Od podczątku nie wiadomo o czym jest ten film. Jaką rolę pełni tytułowa wieża, po co chcą ją zniszczyć, dlaczego potrzebne są im dzieciaki. Film zaczyna się "z dupy", wszystko pojawia się nagle, bez wyjaśnienia, bez sensu i dostajemy przewidywalny koniec, z którego potem nic nie wynika. Jeśli ktoś nie czytał książki to tym bardziej nie wie, czego się spodziewać. Film jest nudny, w ogóle nie wciąga. Słaby.
Najbardziej podobało mi się to że młodemu zabili Matkę i Ojczyma, i chwilę później jest już cacy xD Dodatkowo uśmiecha się na koniec i cieszy jak głupi że pójdzie z Rewolwerowcem, w ogóle zapomniał, że jego rodzina już nie żyje. Świetny film, nie powiem, że bawiłem sie źle, bo było parę scen wartych uwagi, ale chyba trafi na moje osobiste Top 10 Najgorszych Filmów 2017.