Nie czytałem książki, ale też parę rzeczy mnie dźgnęło. Film mi się ogółem podobał, na plus gra aktorska głównego bohatera i jego mamy, efekty specjalne i trzymanie w napięciu. Natomiast mimo, iż nie należę do grona czytelników tej powieści, to i tak miałem wrażenie, że reżyser bardzo dużo rzeczy "upchał" i pominął wiele wątków. Było wiele tematów do rozwinięcia, czuję wielki niedosyt bo nic się nie dowiedziałem na temat wojny rewolwerowców, czarnoksiężnika, bardzo ułomnie opisana teoria wieży i innych światów. Ogólnie, za krótko. Zdecydowanie.
Niemniej jednak dałem filmowi 7 gwiazdek, bo nie znając historii z książek - film mnie bardzo zaciekawił. Chętnie obejrzałbym serial na ten temat.
Może zrobią wcześniejsze losy Waltera i Rolanda. Chętnie bym to zobaczyła. Z samą książką też jeszcze nie miałam styczności, lecz trochę się obawiam - o ile filmy na podstawie twórczości Kinga bardzo lubię, to z jego powieściami jest trochę gorzej.
Najpiękniejsza saga ;)
Polecam. Historia Rolanda i jego Ka-tet (tego pierwszego i drugiego), co zostało w filmie całkowicie pominięte. Film w stosunku do sagi nie jest w jakimkolwiek stopniu adaptacją, ewentualnie jest inspirowany książkami - nic ponadto ;)
Seria o Mrocznej wieży budzi śmiech, lęk, ciekawość, współczucie, łzy - jest to perełka. A po zakończeniu... chce się zacząć od nowa ;)