Studio Warner Bros. potwierdziło pogłoski o śmierci niezidentyfikowanego mężczyzny na planie filmu "Mroczny Rycerz Powstaje".
Do tragedii doszło podczas kręcenia sceny ulicznej bijatyki: mężczyzna zmarł wskutek zawału serca, którego doznał podczas jednej z prób. Gdy znaleziono go nieprzytomnego, natychmiast przetransportowano go do szpitala, niestety nie można było mu już pomóc.
- Studio potwierdza, że statysta zmarł w trakcie przerwy w próbie - oświadczył rzecznik Warner Bros. W scenie uczestniczyło także kilkuset innych statystów. - Dochodzenie dowiodło, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych.
To trzeci w ostatnich miesiącach tragiczny wypadek mający miejsce na planie filmowym. W październiku podczas pracy nad filmem "Expendables 2" zginął kaskader, a w listopadzie - członek załogi sequela "G.I. Joe".
na planie sequela GI Joe nikt nie zginol tylko zostal smiertelnie ranny.... http://www.filmweb.pl/news/%C5%9Amiertelny+wypadek+na+planie+%22G.I.+Joe+2+Retal iation%22-79846
skoro śmiertelnie ranny , to znaczy, ze nie zyje zostyał usmiercony i wszystkie tego slowa znaczenia
kolego, wróć do szkoły... śmiertelnie tzn że na ranna spowodowała zgon. ręce mi opadły.
Przeglądałam mistrzów i zobaczyłam screenshot z wypowiedziami statnika. Musiałam zobaczyć na własne oczy, bo nie wierzyłam, że ktoś może być tak głupi i jeszcze się kłócić, jak mu próbują wyjaśnić :D
Dzieciaczku, nastolatką to byłam kilka lat temu. Rozumiem, że egzamin gimnazjalny przed tobą? To sugeruję przysiąść do nauki języka ojczystego - pisze się "mogłabyś" :)))
I ślicznie się irytujesz, ale uważaj, żeby ci żyłka nie pękła, gimbusiku :D
Eksperyment naukowy:
Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera
żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc
postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy.
Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw.
I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę:
1) przybraliśmy na wadze,
2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym,
3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu,
4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć,
5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że
go popełniliśmy,
6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata,
7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks,
8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami,
9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce,
10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy
jednocześnie.
Dalsze dowody są zbyteczne ? piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony
http://mkontakt.pl/humor/Szowinistyczne,15,k11.html .
figth club: "pokolenie facetów wychowanych przez kobiety. czy kolejna baba to dobre rozwiązanie?"
To może kontra:
- Jak nazwać kobietę, która pracuje tyle, ile mężczyzna?
- Leniwa suka.
I skoro już wypiłeś to piwo, masz w sobie żeńskie hormony, to serio, przydaj się na coś i idź zrobić kanapki.
statnik, mam podstawy sądzić, że podczas eksperymentu doszło do uchybień. Mianowicie, nie zaangażowaliście asystentek!!! Zarządzam powtórkę eksperymentu, w której to wezmę udział jako niezależny obserwator - oczywiście z własnym sztabem asystentek :D
mowisz - masz
http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL//201112/1323635050 _by_MRN.jpg?1323635050
btw
kto tu jeszcze trafil z mistrzow? :D
i co lepiej sie czujecie? dalej dajcie na demota. a jak juz kazdy gada nie na temat filmu to sie pochwale moim demotem z glownej: http://demotywatory.pl/3063259/Prawda - no co, przeciez kazdy pisze tutaj nie na temat
Demot równie inteligentny jak Twoje wypowiedzi - wrzuciłeś obrazek o jednoznacznym przesłaniu, nad którym ktoś się napracował, po czym w podpisie wyjaśniłeś to, co jest oczywiste po spojrzeniu na obrazek. Czyli ktoś wymyślił metaforę, opracował ją, a Ty ją objaśniłeś i uważasz to za dzieło własnego intelektu. Gratuluję, możesz pracować przy podpisywaniu zdjęć do gazet, o ile kiedyś opanujesz polszczyznę.
wiekszosc demotow tak powstaje, biora gotowe obrazki wpisuja pod nimi gotowe cytaty lub oczywiste rzeczy i gotowe
Właśnie przeglądam. Nie będę taka surowa w ocenie wypowiedzi statnika. W końcu udało mu się wywołać uśmiech na tylu twarzach.
mozna zostac smiertelnie rannym np komus oderwie noge lub reke ale ta osoba moze przezyc, naprawde... to tak jakbym dzieciaka z zerowki chcial rachunek rozniczkowy wytlumaczyc...
Postaram się wytłumaczyć Ci to jak komuś z zerówki bo pomimo kilku rzeczowych wyjaśnień i kilku prześmiewczych nadal nie pojmujesz i ośmieszasz się coraz bardziej. Słowo "śmiertelny" oznacza rzeczywiste i faktyczne skutki następstwa wypadku. Nie teoretycznie możliwe tylko faktyczne. Inaczej mówiąc - jeśli ktoś w wyniku wypadku straci głowę ale przeżyje (teoria, w miejsce głowy wstaw sobie inny, dowolny organ) to wypadek nie będzie śmiertelny tylko co najwyżej poważny. Natomiast jeśli ktoś w wyniku wypadku straci mały palec ale z tgo powodu zejdzie z tego świata to wówczas będzie to wypadek śmiertelny. Bo jeszcze raz powtórzę, liczy się rzeczywisty efekt zdarzenia, a nie teoretyczny. Mam nadzieję, że dotarło.
wątpię, prostak. Nie dość że nie pojmuje takiego prostego pojęcia to jest do wybitnie chamski i zarozumiały.
nikogo nie ponizylem, nikomu nie ublizylem i sie nie wymadrzam, w przeciwienstwie do niektorych tutajm
przyznam sie ze odwiedzilem google i przeczytalem conieco i przyznaje sie do bledu. do tej pory myslalem ze smiertelny wypadek to po prostu wypadek z ciezkimi ranami lub obrazeniami ale ze czlowiek z nich wychodzi. dopiero teraz doczytalem ze smiertelny wypadek to po prostu smierc, moj blad
można.... no i temat zamknięty, nie am co roztrząsać. Ale sądzę że wiele twoich komentarzy było wyjątkowo chamska.
Brawo, że miałeś jaja i przyznałeś się do błędu! Czytałem temat i zastanawiałem się jak się to skończy. Byłem pewien, że zaczniesz się pogrążać a tu take zaskoczenie! Pozdro i tak trzymać!
Spokojnie panowie. Ustalmy jedno - z odniesionych ran tylko jedna była śmiertelna ;)
LOL"przyznam sie ze odwiedzilem google i przeczytalem conieco i przyznaje sie do bledu. do tej pory myslalem ze smiertelny wypadek to po prostu wypadek z ciezkimi ranami lub obrazeniami ale ze czlowiek z nich wychodzi."
LOOOOOOOL Słowo śmiertelny powinno dać do myślenia,ale niektórzy zamiast mózgu mają Google.Nie obraz się ziom,ale mój dzień dzięki Tobie stał się duuużo weselszy i tak, nie ma sprawy podam dalej ten żart, bo jest KOZAK.