W Universum Nolana ta postać byłaby zbyt nierealna. Pewnie Crock byłby zwykłym bandziorem z chorobą skóry, bez mutacji. Takiego urealnionego Crocka bym nie chciał, bo straciłby to co ma najlepsze.
Natomiast przyjdzie czas na reboot serii o Batmanie i pewnie Crocka zobaczymy, bo tak jak mówisz, jeszcze w filmach go nie było.
jeden z chuj*wszych villianów Gacka, kompletnie nie nadaje się na głownego villiana