będzie grał tzw. sobowtór Heatha Ledgera, tylko szkoda że nie Jokera ;((
Mówię tu o Josephie Gordonie- Levitt. Do sierpnia jeszcze daleko, a ja już nie mogę się doczekać ;)
Nolan mówi iż nie będzie jokera z szacunku dla ledgera... ale powiem szczerze że zakończenie tego wątku w taki sposób... ale wspomnienie tylko o nim... to by było słabe... zważywszy iż gdyby ledger żył, to miałby sporo grania w 3 i ostatniej części.
JGL jest bardzo podobny do ledgera, nawet sobie myślałem iż zagra rolę retrospekcji i okaże się iż joker był policjantem, ale nie...
zobaczymy co będzie :/
Ja tam przestałem wierzyć w teorię spiskową o Jokerze. Akcja filmu dzieje się 8 lat później, to przez ten czas z Jokerem mogło się stać właściwie wszystko, masz rację, słabe zakończenie wątku ale co poradzić.
tak, wiem . z szacunku. No ale coś mówili że Joker w Mrocznym rycerzu miał zginąć ale nie pokazali sceny śmierci bo Ledger już nie żył :( tak to by wszystko się wyjaśniło że go nie będzie w TDKR. A teraz... To takie dziwne :(
był sobie w jednej części a teraz ( mroczny rycerz powstaje) nagle zniknął :(
Jakby zginął to dla mnie było byto nie do końca logiczne jak gdzieś juz pisałem Joker prawie pokonał batmana w tym filmie a tu nagle ginie z głupiego przypadku.