to w kinie nie obejdzie się bez łezki ;(
już sam widok jak go Bane będzie tłukł przyprawi mnie o rozpacz :d
bardzo jestem zżyty z tą postacią
z oba poprzednimi częściami też <3
W tej części, a w poprzednich już ginął? nie wiedziałem :o
ps: kto powiedział że zginie? równie dobrze może się stać kaleką? i możemy zobaczyć np w sytuacji gdzie jako starszy pan o lasce spogląda na gotham... albo że np podczas ostatecznej bitwy zwycięża ale znika... i na końcu np. 20 lat później i jacyś rabusie którzy coś tam kradną i nagle jeden mówi: co to? i krzyki itp... raczej batman nie musi umierać czy stawać się na końcu kaleką by film był mocny.
Jakby zginął byłoby epicko i mielibyśmy arcydzieło. A happy end przez "znawców" jest określany jako zły i niedobry (nie wiem czemu).