3 zwiastun jeszcze bardziej zachęcił mnie do tego filmu, a co do fabuły mam kilka rozważań:
- Joseph Gordon - Levitt - najbardziej intrygująca i widocznie bardzo znacząca postać w tym filmie kim może być? Zwykłym policjantem który poznaje tajemnicę Bruce'a, a który w ostateczności stanie się nowym Batmanem
dlaczego?
Nolan na pewno zakończy kręcenie gacków, Bale powiedział pass jeżeli nie będzie Nolana, wytwórnia natomiast na 100% pociągnie za wszelką cenę kręcenie następnych części. Nolan więc zakończy opowieść "swojego bohatera" pozbawiając go życia, albo czyniąc niepełnosprawnym, a tym samym już w tym filmie wprowadzi potencjalnego następcę. Spowoduje to, że trylogia Nolana będzie "nietknięta" przy próbie kręcenia kontynuacji, a tym samym zostawi on pewną furtkę.
To, że jest to akurat policjant daje tym większą podpowiedź, bo jak wiadomo Bob Kane, zanim stworzył Gacka, posłużył się postacią policjanta w masce nietoperza...ot taki powrót do korzeni.
Powiem, że twoja teoria jest całkiem prawdopodobna i faktycznie tak się może skończyć, odnośnie Blake'a, ktoś na youtube pod zwiastunem napisał, że batman, który wypowiada kwestię " not everything, not yet" jest mówiona przez JGL, ale szczerze wątpie. Mam wrażenie, że kiedy Blake rozmawia z Seliną zna tożsamość Batmana, hmm zobaczymy, a zakończenie napewno będzie EPICKIE
W zwiastunie jest takie ujęcie jak Batman stoi na jakimś wieżowcu podczas wschodu słońca. Obstawiam, że to ostatnie ujęcie całego filmu. W trailerach poprzednich części pojawiało się ostatnie ujęcie filmu. Możliwe, że tak jest i tym razem.
No ja uważam, że jeśli takie coś miałoby się pojawić to Nolan do końca nie wyjawiłby kto jest następcą, ale wyobraźmy sobie, że Bruce nie może już być Batmanem, a w ostatniej scenie pojawiają się doniesienia o tym, że Batman powrócił i być może taka ostatnia scena będzie właśnie sygnałem, że ktoś inny przejął pelerynę...z tym, że tym razem widzowie do końca nie będą wiedzieli kim on jest.
A John Black będzie w kontekście całego filmu potężną sugestią, że to właśnie on jest tym następcą.
Tylko, że Bruce miał za sobą porządny trening, a Blake jest tylko gliniarzem. I od tak miałby zostać Batmanem?
Chodzi tylko o przekazanie widzowi informacji, że nawet jak Bruce nie może to jego idea i tak przetrwała, a wytwórni furtkę do następnych części ze znaną twarzą. A co do samej postaci Blacka, to film rządzi się swoimi prawami i można tam użyć futurospekcji w postaci "2 lata później" na przykład ;)
była taka seria, "Batman Beyond", w której to Bruce Wayne był już starym człowiekiem, sparaliżowanym od pasa w dół, a jego miejsce zajął młody Terry McGinnis. może tutaj należy szukać odpowiedzi. Baine, jak wiemy, łamie Bruce'owi kręgosłup, więc to bardzo możliwy scenariusz
Jeżeli tak będzie, to się odrobinę wkurzę na Ciebie, że wiedziałam o tym wcześniej...
Ale niezła koncepcja :)
Mnie się wydaje, że Bruce przeżyje, lecz zostanie inwalidą. Nie wydaje wam się, że ujęcię Bale'a z brodą z samego początku to właśnie Bruce wiele lat później? John Blake jako następca - najbardziej prawdopodobne zakończenie.
To raczej ujęcie po 1 starciu z Bane'm kiedy Bruce zostanie połamany, takie jest moje zdanie
Dobra fota: http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/539942_10150813754814311_51052931 0_9458636_1587756586_n.jpg
Wątpliwe, ale nic nie wiadomo. Poza tym ten właśnie kostium z batman początek bardziej mi się podobał
Myślę, że są dwie opcje:
- po pierwszym starciu Bane znokautuje Bruce'a, ale go nie okaleczy, tylko porwie i uwięzi po to żeby Bruce zobaczył ruinę Gotham jak Bane skończy swój plan, a Bruce ucieknie i zostanie okaleczony dopiero na końcu
- Bane złamie Bruce'a przy pierwszym starciu, uwięzi go, ale Bruce zostanie uzdrowiony w Lazarus Pit i ucieknie (ale to mniej bym obstawiał bo nie sądzę żeby Nolan wykorzystał motyw LP)