Narodziny Mrocznego Rycerza. Film ma być o losach matki Bruce'a, kiedy zaszła w ciążę.
A ta nerwowość to skąd? Uraziłem Cię? Pada po raz 20 pytanie o tytuł to sobie żartujemy.
Zobaczymy. Nie byłbym tego taki pewien. Zresztą na bekę polecam tłumaczenie roku:
http://www.filmweb.pl/film/Dziennik+zakrapiany+rumem-2011-119724
Jestem tego pewien, a jak nie to wystarczy zwykła petycja, o to by nazwać ten film jako: Mroczny rycerz: odrodzenie lub Powrót mrocznego rycerza.
A ty co, przychodzisz tu i kozaczysz. Nie wiem, który to temat z kolei, bo nie chciało mi się przy zakładaniu tego sprawdzać... Tu jest już ponad 300 tematów.
No mogę kozaczyć, bo mam w tym przypadku rację.
1. Nie chciało ci się? wyszukiwarka, jedno słowo: tytuł i już, proste?
2. Wystarczy samemu pomyśleć.
Spokojnie pewnie i tak zmienią tytuł filmu, wiele razy już sie tak zdarzało że na FilmWebie był tytuł ( tłumaczenie dystrybutora robocze ) który różnił się od tytułu finalnego filmu ( tłuczenie " finalne " ). Mroczy Rycerz Powstaje - kiepski pomysł, już lepiej gdyby zostawili tytuł w oryginalnej wersji ( np. Punisher - War Zone a Punisher Strefa Wojny ) Swoją drogą real_ego i scalicov jak sie nie ma co do powiedzenia to naprawdę lepiej sie nie odzywać. Przeciwko żartom na FilmWebie nic nie mam, o ile wnoszą coś do dyskusji.
Wyluzuj, żarty przeważnie nic nie wnoszą. Mam przepraszać wszystkich za jeden marny wpis?
Nie macie większych problemów? Wieczna dyskusja o tytule jakby on miał kluczowe znaczenie w odbiorze filmu.
Nie wspomnę o koledze, który będzie petycje pisał. Ludzie, czuję się staro przy Was.
Nie zostawią w oryginalnej wersji, bo dwie poprzednie części były przetłumaczone. Polscy dystrybutorzy myślą w sposób by przyciągnąć do kin jak największą liczbę osób, nie zważając jak dany tytuł brzmi. Na 90% polski tytuł będzie miał w sobie dwa słowa: Mroczny Rycerz.
Nie spodziewałbym się wersji: Mroczny rycerz: odrodzenie, chyba jednak bym stawiał na powrót mrocznego rycerza, bo choć nie jest dokładnym tłumaczeniem the dark knight rises, to po prostu ma dużo sensu i nie będzie kuć w oczy.
Też mi się podoba ta opcja, ale zważając na komiks o tym samym tytule, nie sądzę by polscy dystrybutorzy ją wykorzystali.
A myślisz, że dystrybutorzy w ogóle wiedzą o istnieniu takiego komiksu? :/ no ja uważam, że nie... bo skąd? co ich to obchodzi w związku z filmem, biorąc pod uwagę że w tytule powrót mrocznego rycerza, są słowa mroczny rycerz, to jest spora szansa, że użyją tego tytułu.