"Obawiam się"? To odważne posunięcie może działać tylko na korzyść filmu. Który film o superbohaterach komiksowych odbiega aż tak od schematu?

W poprzednim filmie batman co prawda przeżył ale (uwaga spoilery) to Joker tak naprawdę wygrał,pozbawiając miasta świetnego prawnika,który pod wpływem Jokera zszedł na złą drogę,doprowadził do śmierci ukochanej batmana co już samo w sobie jest swoistym novum i obrócił miasto przeciwko batmanowi.Czyli znając życie, Nolan jako miłośnik realizmu,zapewne pójdzie w kierunku uśmiercenia batmana.

Co jak co, ale Batman to jedyna seria komiksowa, którą da się zekranizować z jajem przy jednoczesnym - względnym - realizmie. No, jest jeszcze zawsze Punisher z Marvela, ale go dwukrotnie skopali.

O które konkretnie części Punishera ci chodzi?

A mamy jakieś inne niż te dwie, o których mówię? Mam na myśli te z poprzedniej dekady. War-Zone i ten wcześniejszy. W mojej opinii były najwyżej przeciętne.

Jest jeszcze wersja z Lundgrenem z 1989roku,jednak ma ona najmniej wspólnego z komiksowym pierwowzorem.Przede wszystkim Frank nie ma na glacy trupiej czaszki!

No faktycznie, ale jak już odpisałem koledze niżej - wersji z '89 nie znam i nie miałem o niej pojęcia. Widziałem tylko te dwie z poprzedniej dekady i uważam je za cienkie.

pomylies sie cos, sa trzy wersje punishera:
Punisher(1989) z lundgrenem
Punisher(2004) z jane no i Punisher: Strefa wojny(2008)z stevensonem.
osobiscie uwarzam ze ta pierwsza wersja z 1989 gdzie zagral lundgren jest najlepsza

Masz rację, ale widzisz - widziałem tylko te dwie z poprzedniej dekady i właśnie miałem je na myśli.