Film kompletnie dla mnie niezrozumiały. Może jestem na takie "arcydzieło" za głupia. Jeśli jest tutaj jakaś osoba, która zrozumiała o co chodziło w tym filmie to bardzo bym prosiła o wyjaśnienie, bo nie lubię poczucia zmarnowanego czasu:) Z góry dziękuję:)
He he nie ma jak internet. Nie dawno byłem w tej samej sytuacji co Ty. Obejrzałem film i koooommmppletnie nic z niego nie zajrzyłem. Wiesz,co zrobiłem ? Jak idiota przeszukiwałem forum w poszukiwaniu odpowiedzi. To zajęło mnóstwo czasu i w efekcie poszedłem do pracy nie wyspany. Aby Ci tego zaoszczędzić,już wyjaśniam:"podobno" większość scen w filmie była sennymi majakami głównej bohaterki. To nam ma tłumaczyć zawiłość fabuły,niezrozumiałe sceny a nawet tego obciachowego potworka z początku filmu. Wiesz,w końcu to tylko sen a w nim wszystko jest chaotyczne. Maasakrrra co ?
A więc ktoś postanowił nakręcić film o jakimś zagmatwanym śnie.... Trudno mi zrozumieć ludzi którzy uznają ten film za arcydzieło. Gdyby nakręcili film o moich snach to rozumiem :) Byłby to ciekawy film nawet bardzo ;)