http://www.film.org.pl/prace/mdrive2.html - tu jest ciekawa interpretacja, jeżeli chcesz to możesz przeczytać.

O już mi coś rozjaśniło w głowie:) Dzięki:)

nawet bez czytania wszelkich interpretacji można spokojnie zrozumieć ten film, wystarczyło tylko ustalić chronologie wydążeń a reszta dalej sama by się wyjaśniła

Wow. Użytkownicy filmwebu zaskakują mnie na każdym kroku. Nie ogarnąłeś tego filmu ale nie przeszkodziło Ci to w uznaniu go za bardzo dobry? Nie lepiej zafundować sobie kolejny seans by móc go lepiej zrozumieć, bądź wystawić ocenę zgodną z własnym sumieniem a nie taką, by przypodobać się innym, ewentualnie wcale go nie oceniać? Niezrozumienie filmów Lyncha to żadna ujma na honorze. Natomiast stosując zasadę, że to czego nie zrozumiałem ocenię wysoko, bo inni tak uczynili, co może sugerować, że film jest świetny, nie jest powodem do dumy i tylko zakłamuje ranking. Pozdrawiam.

A jakby napisał, że nie zrozumiał filmu więcej daje 1/10 to sto osób by go zwyzywało od debili argumentując swoją agresję mniej więcej w ten sposób : "Jak nie rozumiesz to po co oceniasz! Wracaj do Szybkich i Wściekłych idioto!". Tak źle i tak nie dobrze...

Uważam, że można uznać film za fenomenalny nie rozumiejąc go do końca. Osobiście mnie to nie dotyczy, bo większość motywów udało mi się rozszyfrować, ale może dla niektórych wystarczy niesamowity klimat, kolorystyka, zdjęcia, gra aktorów, muzyka.