Ten włałsnie cytat z piosenki Lady Pank świetnie obrzuje moje odczucia odnośnie tego filmu. Tandetny scenariusz, który był wiele razy powielany w przeszłości, okropnie sztuczna gra aktorska (wiele razy widać, jak patrzą za kamerę w poszukiwaniu tekstu, oraz efekty specjalne (bluźnierstwem jest nazywać to tak) które wołają o pomstę do nieba. Cóż to wsztsko w całokształcie powoduje, że "film" ten nie zasługuje nawet na ocenę 1...
Nie przesadzaj. Gorsze filmy znajdziesz u mnie na blogu ;) Wracając do "Mumii" to całkiem dobry film przygodowy (do jednorazowego obejrzenia). Oglądając go wcale nie liczyłem na jakieś wybitne dzieło, nie zwróciłem szczególnej uwagi na grę aktorską (ale kieprawo zagrana była rola Benniego).
Pozdr
Tak mówimy o tym samym filmie...
Poza tym ja już przed obejżeniem nie liczyłem na rewelację i zauważyłem, że sie nie zawiodłem na mojej matematyce... Cóż ale taka jest prawda, że film ten jest nieciekawą historyjką, z często sztucznie brzmiącymi dialogami i wrzaskami, oraz zbyt banalną i prostą do odkrycia fabułą.