Pierwsza część filmowej trylogii. Wg. mnie zdecydowanie najlepsza. Najmocniejsza strona filmu to efekty specjalne, które po prostu olśniewają. Bardzo dobre są też zdjęcia. A jeżeli chodzi o aktorstwo... cóż nigdy nie było ono najmocniejszą stroną kina przygodowego. Więc jeżeli przymknie się na nie oko, a także na niekiedy głupiutkie teksty bohaterów wyjdzie... 9/10. Mumia to wciąż najlepszy film przygodowy jaki widziałem.