Mianowicie: Kiedy na początku filmu pokazane jest jak Imhotep próbuje ożywić Anck Su Namun, to jej dusza ucieka, bo Imhotep nie wbił w nią noża. Za to kiedy w późniejszej części filmu Imhotep ożywia Anck Su Namun i nie wbija w nią noża, jej dusza nie ucieka a Anck Su Namun wstaje i goni Evelyn. Może i źle mówię, ale wydaje mi się, że to jest błąd.
To nie jest żaden błąd, dusza Anck Su-Namun na początku ucieka ponieważ, strażnicy faraona przeszkodzili Imhotepowi w dokończeniu rytuału, nawet narrator to objaśniał, poprostu nieoglądałaś uważnie filmu.
Natomiast gdy po raz drugi ożywia Anck Su-Namun, to chce wbić sztylet w Evelyn i to miało być dokoń czeniem rytuału.
Oglądałam uważnie film tylko że ty chyba mnie nie rozumiesz. Chodzi mi o to, że za pierwszym razem Imhotep nie wbija noża w Anck Su Namun i jej dusza ucieka. A za drugim razem także nie wbija noża w Anck Su Namun a ona biega żywa za Evelyn. Nie umiem tego bardziej obrazowo wyjaśnić ;)