Wiem, ze sie spoznilem troche, ale dzis odswiezylem opinie co nieco bo film lecial w TV. Genralnie kiedys dalem mu 5. Teraz zjechalem do 3. Kicha kicha i jeszcze raz kicha. Mizerne efekty specjalne, ucieczki naciagane strasznie, niby akcenty humorystyczne, ktore sa bardziej zalosne niz smieszne (jakies mumie zonglujace wlasna glowa, pelzajace rece i inne pierdoly), Rachel Weisz biegajaca odwaznie i strojaca sztuczne miny, ten aktor co gral Connera (nawet mi sie nie chce patrzec) z pistoletem jak prawdziwy meski Tomb Raider i to co wyjadacze kina lubia najbardziej - przekrzykiwanie sie twarza w twarz z potworem. Oczywiscie tak trendi, ze az kilka razy w filmie powtorzone. Ktos moze powie, ze przesadzam. Ja staram sie zawsze cos z filmu ciekawego wyciagnac, ale tu naprawde bylo mi ciezko. Chyba na pochwale zasluguje tylko baza RAF'u na pustyni z jednym samolotem i kostiumy. Reszta jest mizerna. 3/10.