Dyskusja nt Kevina nie jest łatwa, jednak widzę w filmie ukryte przesłanie- aborcja. Kobieta, która w danym momencie nie chce zostać matką nie powinna wydawać na świat potomstwa. Potwierdza to jej zdrowa relacja z drugim, planowanym dzieckiem. Jak dla mnie cały sens filmu do tego właśnie się sprowadza, cała reszta to tylko fabularna otoczka.