PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485802}

Musimy porozmawiać o Kevinie

We Need to Talk About Kevin
2011
7,4 102 tys. ocen
7,4 10 1 102113
7,7 65 krytyków
Musimy porozmawiać o Kevinie
powrót do forum filmu Musimy porozmawiać o Kevinie

Przeczytałam kilka wypowiedzi na forum i większość pisze że słowa Kevina na końcu znaczą ze on zrozumiał że matka go nie kochała. Dziwne trochę, bo właśnie mnie się wydaje, że o co innego chodziło.

Tilda: Dlaczego to zrobiłeś?
Kevin: Wtedy mi się wydawało, że wiem, a teraz już nie jestem pewien - po czym oczy nachodzą mu łzami i przytulają się do siebie

Moim zdaniem on właśnie przez całe życie wierzył że matka go nie kocha, nienawidzi wręcz i może nawet tak było. W końcu od małego mu mówiła, ze bez niego jej życie było lepsze. A na końcu on zobaczył, że przez 2 lata, pomimo tego co zrobił, matka go odwiedza w więzieniu, próbuje utrzymać jakiś kontakt, gdzie normalnie każdy by miał wywalone na takiego gnoja. Wydaje mi się że zrozumiał że ona go kochała na jakiś swój sposób. Zresztą kilka razy w filmie chciała nawiązać z nim jakieś relacje. To był w sumie dziwny związek matka-syn.

karolinex

Bardzo ciekawa interpretacja. Miałem bardzo podobne spostrzeżenia.

ocenił(a) film na 8
karolinex

Serio ktoś myślał, że sytuacja była odwrotna?

ocenił(a) film na 8
edi_nie_oglada_filmow

No na przykład tu: http://www.filmweb.pl/film/Musimy+porozmawia%C4%87+o+Kevinie-2011-485802/discuss ion/Interpretacja+tego+filmu+naprawd%C4%99+nie+jest+trudna,2203408

Autor wątku pisze: "(...)w końcu dochodzi do tragedii zabija całą rodzinę oprócz matki - mówiąc patrz to twoja wina że
mnie kochałaś. W więzieniu zrozumiał że matka go nie kochała ale przynajmniej starała się tego
nie okazywać i być dobrą matką(...)"

Jakbym inny film oglądała :) A takich wypowiedzi widziałam kilka w różnych tematach i już zwątpiłam czy czasem nie przespałam kilku scen i dlatego mam inne odczucia :P

ocenił(a) film na 8
karolinex

Ale ta wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna: "Matka rodzi dziecko którego nie kocha", by zaraz to co cytujesz... Jeśli ktoś w 6 zdaniach robi coś takiego to ciężko to komentować.

ocenił(a) film na 7
karolinex

Mam zgoła odmienną interpretacje zakończenia, mniej "optymistyczną". Uważam, że Kevin po raz kolejny chciał zmanipulować matkę, dając jej cień nadziei na to, że zaszła w nim jakaś zmiana. Nie sądzę, że to jaki był wynikało z jej zachowania, przecież wciąż o niego zabiegała, niestety żadeń psychiatra nie zanalizował jego umysłu, co może mogłoby zapobiec całej tragedii.

na_W

może masz rację, może to kolejna gra, by wzruszyć matkę? W sumie kończył 18lat miał iść do więzienia i chciał wzbudzić ?współczucie? Dziwne, że on nie dostał dożywocia, ona w więzieniu powiedziała mu że za kilka lat wyjdzie, dziwne również jest to, że nie "wykryli" u niego jakiejś właśnie choroby psychicznej.

ocenił(a) film na 7
apukm

Kwestia tego, że za parę lat miał wyjść na wolność to w ogóle jakaś abstrakcja, przecież on był głęboko zaburzony, ale w amerykańskim prawie, choć przeważanie jest ostre, to i czegoś takiego można się spodziewać.

ocenił(a) film na 7
apukm

w rozmowie w więzieniu matka tłumaczy dlaczego wyjdzie za kilka lat, bo jak go skazywali był niepełnoletni i pewnie wyrok w takich przypadkach jest inni niż przy osobach dorosłych

ocenił(a) film na 7
karolinex

dokładnie!