Wspaniała muzyka, animacja, postacie, ja bym mu dała za to wszystkie filmowe nagrody
jakie tylko istnieją. Płakałam na tym filmie w momencie gdy Mustang chciał uratować Rosę,
a ja zwykle jestem twarda ( nie płakałam na ,,królu lwie"). 10/10 świetny film, jeden z moich
ulubionych.