Poszłam na to z bratem ,bez entuzjazmu.Ale Bardzo się ciesż,że na tym była.Może to i zwykła bajeczja dla dzieci jednak kiedy ja oglądałam spłyneła łeżka zachwytu?szczęśca? radości? nie wiem ale z kina wychodziłam zadowolona.Czasem warto odświeżyc sobie te disneyowskie wspomnienia w głowie...