Kinomaniaka, czyli nasyzmi - banalna fabuła. Nie wiem czy pamiętacie rolę Kevina Bacon'a - on też grał zacofanego w rozwoju. Zawsze gdy przewija sie prze zhistorię czyjas choroba, ból - mamy świetne kino, czyż nie?
Wydaje mi się, że nie należy się wyłącznie skupiać na emocjach, które wywołują końcowe sceny. To prosta historia, ale w świetny sposób ukazująca samotność ludzi i to, w jaki sposób próbują ją zagłuszyć poprzez marzenia, które nie mają szans się spełnić.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.