No, bardzo dobry, początek wstrząsający! Doskonale dobrali rolę policjanta, nie jakiś tma młodzieniec, ogolony z włosami na żelu Keanu Reevs (chyba tak), tylko taki już starszy, nie ogolony, cżłowiek któy przebywa w świecie dragów i boryka się z włąsnymi problemami. Zauważyliście może klimat? Jest idealny, pora kiedy śnieg topnieje i zostają brudy na ulicach nowego Jorku (chyba tam akcja była?), cisza, spokuj, slamsy, murzyńskie dzielnice, ach, rarytas!
Zgadzam sie z Tobą w pełni. Jak na tak mały budżet film na prawde dobrze zrobiony, a ciekawostki po prostu mnie rozwaliły:)
Rzeczywiście, zwraca uwagę ten klimat, naturalny wygląd głównego bohatera, ale miasto to chyba Detroit.
Dobry film. Początek może się trochę rozciąga ale końcówka wszystko wynagradza. Film miejscami ogląda się jak dokument o prawdziwych policjantach, niesamowicie realstyczny, mokry, brudny, przytłaczajacy, ciemny i wymuszajacy przemyślenie całego filmu jeszcze raz.