Nie jest to jakaś głupkowata komedyjka, raczej polska rzeczywistość pokazana w lekko krzywym zwierciadle. Duży plus to nowe twarze w rolach tych kandydatów i akwizytorów
Obejrzałam go przez przypadek. Nie trzeba nawet zaznaczać spoiler, bo w filmie tak baaaardzo nic się nie dzieje, chyba, że samo zdradzenie, że nic się nie dzieje jest już spoilerem. Mamy więc filmowy zapis rozmów głównego bohatera z różnymi ludźmi, rozmowy są za długie i nie śmieszne. Kobiety są pazernymi dziwkami i...
więcejto o tym za pewne małecki pisał na fejsie że się błaźni w serialach i durnych polskich komediach żby 'uciułać przez rok - ciekawe.. na excursion do paryża ze swoim bachorem.
Jak ten gniot może mieć 6,2? Ludzie co jest z Wami nie tak? Przeczytałem kilka wątków i wyrobiłem sobie zdanie, że to taka hybryda "Układu Zamkniętego" z komedią. To co zobaczyłem to był kompletny dramat. Aktorstwo jest drewniane, żarty się nie kleją. Ten cały film to zbitek czerstwych dialogów. Naprawdę męczyłem się...
więcejW ogóle to chyba jej najlepsza rola - świetnie grała mimiką twarzy, emocjami. Ten naturalizm jak perswadowała wszystko mężowi, albo te jej rozpalone oczy, jak rozmawiali o pieniądzach - naprawdę zagrała to znakomicie. Ogólnie mówiąc filmik na plus
Beznadzieja. Kocham komedie, ale przez 30 min nawet się nie uśmiechnąłem pod nosem. Jak można takie coś kręcić? Główny bohater pierdoła bez jaj, fabuła płytka, żartów brak. Strata czasu i tyle.
Ci wszyscy odjechani petenci albo ten cały Stasiu mnie kurde po prostu rozwalili. Ale "z twarzy" to najlepszy był koleś od remontów. Spojrzeniem wymiatał!
Zaczynając od humoru który żenuje a nie śmieszy. Wszystkie sceny przetargów itp. są rodem zrobione jak na najgorszy kabaret w historii. Główny bohater nie przechodzi żadnej drogi jest uczciwy od początku do końca a później dostaje za to wynagrodzenie. To po co ten film skoro on w ogóle nic nie przeszedł odmawiał i tyle...
więcejGeneralnie pomysł - na komedię osadzoną w klimatach politycznych - całkiem dobry i na czasie. Od czasu Nikosia Dyzmy chyba nic nie było podobnego. Ale wykonanie i aktorstwo (poza kilkoma drobnymi wyjątkami) niestety strasznie słabe. Pan Milowicz od czasu "Poranka Kojota" cofnął się w kunszcie aktorskim o pół szkoły,...
więcejW spisie aktorów na stronie FW brakuje Magdaleny Modrej-Krupskiej, która zagrała niewielką (acz istotną), rolę "Beatki" - pracownicy "Omylaka".
Naprawdę proroczy! Patrzę wczoraj w newsy i czytam: szwagierka ministra Sasina w radzie nadzorczej spółki skarbu państwa, dokładnie portu Lublin... I od razu widzę jak w tym filmie żona tego Marka czyta: "szwagierka ministra w zarządzie państwowej spółki"... Zresztą z żoną wiceministra cyfryzacji też coś było, tylko...
więcej