PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595678}

Najsamotniejsza z planet

The Loneliest Planet
2011
5,5 3,0 tys. ocen
5,5 10 1 2956
6,2 9 krytyków
Najsamotniejsza z planet
powrót do forum filmu Najsamotniejsza z planet

Obejrzałam filmu kawałek, nie dotrwałam do końca. Widziałam scenę z tubylcami z bronią. I ten ułamek sekundy w którym główny bohater zasłania siebie swoją dziewczyną, a po chwili zasłania ją. Czy to właśnie jest ten "kulminacyjny" moment, po którym wszystko się między nimi zmienia??

Leslie_3

I gdyby ktoś mógł po krótce opisać , co się dalej działo będę wdzięczna!

ocenił(a) film na 3
Leslie_3

Starałem się obejrzeć ten film wczoraj na 'ale kino'. Niestety nie udało mi się dotrwać do końca. Sceny były przegięte. Wszystko się dłużyło i dłużyło, a oni ciągle szli, szli i szli.. SPOILER: Po jak to nazwałaś kulminacyjnym momencie rozmawiali ze sobą jeszcze mniej, ale szli dalej.. Co się działo dalej, nie wiem. Zasnąłem przed końcem i niestety uważam, że zmarnowałem 1,5h.
Jeszcze dodam, że chyba najwięcej emocji to było w momencie kiedy babeczka poszła sikać przed namiot, a jej narzeczony świecił na nią latarką - przynajmniej ta scena się nie dłużyła :P

superpocisk

ten film jest bardzo refleksyjny. rozumiem, ze moze wiele osob znuzyc, ale jesli sie wejdzie w klims teo filmu, w relacje glownych bohaterow, w przepiekne zdjecia, to kazda sekunda tego filmu cos przedstawia i - chociaz byc moze Cie to zdziwi- film trzyma w napieciu do ostatniej minuty. i raczej nie da sie tego opisac "co bylo dalej" bo to nie film akcji.
@Leslie_3 - zachecam do obejrzenia na spokojnie ;)

ocenił(a) film na 7
mala.lwica

Też tak go odebrałam.
Do tego filmu nie da się kogoś przekonać. Albo ma się w sobie coś z nim korespondującego, łatwość wejścia w ten typ narracji, wyczulenie na subtelne sygnały, wysyłane poprzez dobre gesty, zmiany w mimice, kadrowanie... albo się to w sobie ma albo nie.

Nie wszyscy przecież musimy być tacy sami :)
Przeczuwam jednak, że cudownie by mi się gadało lub przebywało z osobą, do której ten film przemówił :)

ocenił(a) film na 7
Goha2013

PS. miało być "drobne" gesty.

:)

Goha2013

Też mam takie przeczucie ;-)

ocenił(a) film na 3
mala.lwica

Może nie taki sam klimat ale jeśli chodzi o gesty, mimikę i wzajemne reakcje kobieta-mężczyzna to polecam http://www.filmweb.pl/film/Przed+wschodem+s%C5%82o%C5%84ca-1995-4095 Natomiast 'Najsamotniejsza z planet' w ogóle do mnie nie przemawia. Co nie zmienia faktu, że ludzie filmy różnie odbierają i o to właśnie chodzi w kinie. Mnie film nie przekonał, ale jeśli znalazł chociażby wąskie grono odbiorców to dobrze ;) pozdrawiam kinomanów

ocenił(a) film na 7
superpocisk

Jak miło czytać takie wypowiedzi :)
Można czegoś nie poczuć, ale dawać innym prawo do tego, że mogą to poczuć.
Ach, cudownie, jak na starym, dobrym Filmwebie ;)

Pewnie to jest też trochę tak, że wiele wypowiedzi artystycznych posługuje się dość hermetycznym językiem. Tak, jak z poezją... ta najwyższych lotów jest niemal nie do przetłumaczenia na inny język.

Może to jest tak, że ten film wszedł w dialog z wydarzeniami, nastrojami odbiorcy, akurat odpowiednimi w danym momencie? Zastanawiam się... Bo nie widziałam wcześniej opinii tu, a potem zaskoczyła mnie ta fala negatywnej krytyki.

ocenił(a) film na 7
mala.lwica

No to... pozdróweczki ;)

Leslie_3

tak to ten moment, kilka sekund a jakie znaczenie :)