Moja opinia: Ten film to nieporozumienie. Na siłę "głęboki". Kiepska gra aktorska, dialogi
ograniczone do czynności fizjologicznych, bez uzasadnienia w treści. Słaby pod względem
obserwacji psychologii postaci - płytkie i nierealistyczne reakcje. Brak rozwiązania scen.
Nudzi - i to chyba w miare dość uniwesalna opinia (wszyscy w kinie na końcu patrzyli się na
siebie jakby chcieli powiedzieć - co to do cholery było?). Jedyny fragment który jeszcze jako
tako wciągał, to ostatni dialog gruzina z dziewczyną.
Zdjęcia nie wyróżniające się, niektóre słabe. Pojedyncze ciekawsze - ale generalnie bardzo
statyczne i męczące. Może w zamierzeniu długie ujęcia to miał być "czas na przemyślenie
głębokiego przesłania z poprzednich ujęć". Takie coś może w filmie działać. Ale tutaj -
głębokiego przesłania brak. Brak też puenty na końcu.
Nie polecam nikomu. Film może trafiać do osób które chcą powiedzieć o sobie "ja to
rozumiem, a ty nie, i dlatego jestem lepszy".