Cesarz przedstawiony wręcz karykaturalnie. Problem w tym że jest to niezamierzone :) Irytował mnie strasznie
Ja wiem, że Phoenix to być może najwybitniejszy żyjący aktor, ale jest do tej roli zwyczajnie o jakieś dziesięć lat za stary-trailer niestety aż za dobrze to pokazuje :(
Świeżo po seansie i w ogóle od jakiegoś czasu nachodzi mnie co jakiś czas taka niebezpieczna refleksja na temat trendu jaki możemy zaobserwować a mianowicie. Mamy bardzo niebezpieczny trend w kinematografii dotyczący tego jak bardzo można zignorować prawidła historyczne pod swoje "widzimi mi się". Czym się kierował...
więcejTen film powinien się nazywać "Upadek Napoleona". Smutny film. Ale został zrobiony przez Amerykanów i Anglików i dla tego wygląda jak wygląda ten film.
Odtwórca roli tytułowej ma 49 lat, odtwórczyni roli Józefiny - 35 lat. Czternaście lat różnicy.
W rzeczywistości w chwili poznania ona była starsza od niego. Miała 33 lata. Napoleon zaś lat 27. Tylko sześć lat różnicy, ale za to w drugą stronę.
Cóż, zapewne magia kina jakoś zniweluje to w sumie dwudziestoletnie...
Tak dlugo czekalem na film o Napoleonie, a tu taka lipa, ze wzial sie za niego Pan Scott.
Zawsze gdy widze zwiastun od filmow Ridleya, mam zajawke bo mysle, ze film bedzie dobry (House of Gucci), bo budzet, bo aktorzy, bo ciekawy temat, a pozniej sprawdzam kto stoi za rezyserka i mam takie, shit - wiem, ze bedzie...
Minąłęły już dwa dni od chwili, w której wyszedłem z kina i im dłużej myślę Napoleonie, tym coraz bardziej pozytywnie. Wszystkie większe zastrzeżenie idą w niepamięć pozostawiając jedynie satyryczny obraz Francji oraz jego dziecinnego władcy. Materiały marketingowe zapowiadały dość poważny, ponury ton, do którego...
Jest to o tyle pasujące zestawienie, że Tess była kręcona przez Polańskiego we Francji a jest filmem na podstawie bardzo ówcześnie znanej Brytyjskiej powieści Thomasa Hardy'ego. Więc niejako jest to sytuacja odwrotna do Brytyjczyka (Scotta) robiącego film o Francuzach. Polański reprezentując niejako Francuzów kręcił...
więcejNajlepszy z całego filmu jest zwiastun. Dużo poniżej oczekiwań. Jak ktoś widział zwiastun to mu wystarczy - nie trzeba iść na film. Ja tu nawet nie wspominam o braku spójności historycznej, bo nie jestem jakimś zapalonym hobbystą historykiem, mimo że lubię historie, ale tu nie to chodzi. To nie jest jakiś dokument, to...
więcej