Jestem pod wielkim wrażeniem filmu. Szczególnie ujeła mnie muzyka oraz sposób nagrywania występów. Wielki szacun za śpiewanie na żywo, zrobiło to dobra robotę. Gaga wypadła świetnie i pewnie zgarnie Oscara za Shallow, zaś Bradley przeszedł tutaj samego siebie. Coś czuję, że czeka na niego wiele nagród filmowych. Sposób w jaki przedstawiona byla historia oraz co najwazniejsze ukazanie emocji na twarzach podczas koncertow... wow. Dawno nie widziałem tak dobrego dramatu. Po ostatniej scenie nastapiła cisza przed napisami i jedyne co bylo slychac to lzy wzruszenia i zaciaganie nosem ludzi w kinie...
Mam pytanie o kopię kinową w polsce. Czy są tłumaczenia piosenek? Pytanie na szybko, bo za 1,5 h mam seans i nie wiem, czy iść
Coś w tym jest u mnie po seansie też konsternacja. Żal.. że tak smutno się skończył. Film piękny. Wg mnie duet dobrany idealnie. Chyba aktorzy się polubili, widać jak swobodnie grali, bardzo autentycznie. Lady Gaga przepiękna, a jej głos niebiański. Może za dużo się zachwycam ale już tak mam, od soboty myślę o tym filmie.