czy wam też tak wszystko szybko przeskakiwało? Mam wrażenie, że to trwało pare dni, od tak się poznają, nagle są już zakochani i jeżdżą w trasy. Mega szybko rozwijająca się kariera Ally, która od razu dostaje nagrody za głupie teksty o niczym i kręcenie tyłkiem z tancerkami. Jej przemiana trwała 5 minut, jej ukochanego cały film, choć chyba się nie zmienił i tak:) Wzruszenie było, ale po całym seansie i przemyśleniu, to film nie jest jakiś ciekawy, jedynie oprawa muzyczna jest bardzo spoko i chętnie do niej wrócę