Depresja Gangstera była komedią która rozbawiła mnie nie bywale ,świetne dialogi,poczucie humoru,genialne aktorstwo i ciekawe podejście do tematu spowodowały że banan na twarzy utrzymywał się przez sporą część dnia .Jednak druga część czyli nawrót depresji serwuje nam niektóre z tych zalet w dużo gorszym wydaniu.Zabawne teksty występują może trzy razy,Crystal prezentuje się lepiej niż De Niro którego świetne "You good, you good" wygląda sztuczniej niż w jedynce i wydaje się dodane w postprodukcji, Ogólnie film mnie zawiódł 5,5/10