wierzyć się nie chce, że autorki nic nie zrobiły w sprawie zakończenia filmu...nie dość że jest niezgodne z książką, to jeszcze strasznie naiwne.
Jak dla mnie cały film był fajny, tylko jakoś to zakończenie mnie rozczarowało. Czułam się tak, jakby miało coś jeszcze być a tu nagle ..the end. Czuje taki niedosyt tym zakończeniem...
Ale ogólnie film oceniam jako dobry, z bardzo ważnym morałem i pokazujący dobitnie jakie dziś są wartości niektórych ludzi i jak łatwo jest zatracić sens najważniejszych rzeczy w poszukiwaniu bogactwa.