Film jest oparty na tajemniczej, pełnej metafizyki książki a właściwie opowiadania Nie oglądaj się teraz, które zaliczam do moich ulubionych książek. Film jest uważany jako jeden z 10 najlepszych filmów z Wlk. Br. (czytałem to gdzieś w FilmWebie), więc na ślepo daję 10
według mnie jesteś człowiekiem pozbawionym sensu, nigdy nie zrozumiem jak można SWOJĄ PRYWATNĄ OPINIĘ opierać na w/w czynnikach. To, czy jeden z najlepszych powinieneś/nnaś ocenić sam (moim zdaniem istnieją lepsze), a co do książki, to uważam, że jest tysiące razy bardziej godna pochwały niż film, choć ten też nie jest całkiem taki najgorszy.
Ode mnie 7/10. I przepraszam za 'odgrzanie' starego tematu.