W roli głównych bohaterów mamy:
- dwóch czarnoskórych,
- azjatę - homoseksualistę,
- starszą panią i starszego pana,
- tęgą kobietę,
- no i Sandrę Bulock.
- jest dwóch białych mężczyzn, jeden to wytatuowany handlarz narkotyków, drugi to psychol, sługus obcych.
Serio?!
Coś w tym jest jednak trudno się dziwić skoro:
- Czarnoskórzy byli na Ziemi pierwsi
- Azjatów jest i będzie zawsze najwięcej
- Osób otyłych i z nadwagą jest w USA mnóstwo
- Na białasach najlepiej widać tatuaże. Jaki sens ma tatuowanie czarnoskórego?
- Różne orientacje seksualne istniały na plancie zanim ludzkość wymyśliła homofobię
Może nie chodzi tutaj o poprawność polityczną tylko o różnorodność. Przecież świat i kino nie należą tylko do białych heteroseksualistów.
Swoją drogą sam film nakręcony bardzo zręcznie. Nasuwa się połączenie "Cichego miejsca" ze "Zdarzeniem".
Wątek tajemnicy poprowadzony do samego końca. I bez natrętnego wciskania na siłę religijnych mrzonek jak to ma miejsce w podobnych produkcjach tego typu.
dziękuję za tę wyliczankę, jak wyjdziesz z piwnicy to może zauważysz, że ludzie są różnorodni, a większość filmów i tak skupia się tylko na heteronormatywnych białych parach. Poza tym przypominam, że głó
wną bohaterką była biała, relatywnie młoda i ładna kobieta, a biali stanowili większość postaci, więc już się nie zesraj z tą poprawnością bo tylko pokazujesz swoje uprzedzenia.
no popatrz, a można twoją wyliczankę podliczyć inaczej:
- dwóch czarnoskórych,
- azjata
- sześciu białych
albo:
- sześciu mężczyzn
- trzy kobiety
albo:
- jeden homoseksualista
- ośmiu heteroseksualistów
dalej poprawność tak kuje w tyłeczek?
Ha ! Netflix nieźle trolluje. Niby pokazuje poprawność polityczną do granic możliwości, ale jakby się zastanowić:
- Douglas - biały facet, okazuje się, że jest on jedynie prawdziwie myślącym człekiem, zawsze "wychodzi na jego"
- Ćpun - był podrzędnym dilerem, ale skończył z hasłem każdego drobnego złodzieja czyli "J***ć policję" z tym, że potraktował to dosłownie biorąc sobie najlepszą dziwoję w filmie - swoją drogą też białą laskę
- Gary - patrząc na niego, a potem innych wariatów okazuje się, że przedstawiciele innych ras do niczego się nie nadają i Demon musi wybierać sobie na pomocników ino białasów. Plus dla Garego, że zdołał nabrać wszystkich i prawie wypełnić swoją misję.
Brawo Netfilx, właśnie upokorzyłeś Murzynów i Azjatów pokazując wszystkim, że do przebiegu końca świata nadają się tylko biali ! Dobra robota !
(powyższy tekst miał charakter ironiczny i żartobliwy)