Kobieta z zaburzeniami własnej wartości zjada wszystko co niejadalne. Od pinezki, po ziemię. Później rzyga, sra i ma zabiegi operacyjne. Najlepsza w tym filmie była piosenka na napisach końcowych.
Jak widać są też tacy, którzy próbują wróżyć nie tylko z fusów, ale i z gówna. No cóż..
Doszukuj się dalej wielkich wartości w badziewiu.
To zaburzenie na prawdę istnieje. Raz w szpitalu poznałam takiego chłopaka co zjadał śrubki, pinezki, guziki itd. Idąc do kina na ten film, chciałam zrozumieć go dlaczego musiał je połykać. I w sumie mało co zrozumiałam :/ ale tak czy siak to jest zaburzenie psychiczne które silniejsze od ciebie