PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=840345}

Niedosyt

Swallow
2019
6,7 7,9 tys. ocen
6,7 10 1 7871
7,1 54 krytyków
Niedosyt
powrót do forum filmu Niedosyt

Odzyskać wolność od spełniania czyichś oczekiwań. Odzyskać możliwość decydowania o swoim ciele. Odzyskać autonomię i niezależność. To o tym jest ten film. Bez wielkich fajerwerków, dramatyzmu - porusza kwestie podstawowe dla każdej kobiety. Bo to film zdecydowanie feministyczny. Galeria dziewczyn w ostatniej scenie filmu, mówi nam że dotyczy to każdej z nas. Z pozoru wyglądamy ok. Ale co się kryje za poprawianiem makijażu?

Agatonik

Film wydaje się być stylizowany na lata 50/60te. Bohaterka jest jak amerykańskie idealne panie domu, wymazane ze społeczeństwa, wiodące puste życie, w pustym domu czekające na męża - właściciela ich życia. Właśnie to "idealne" życie stalo się impulsem dla druguej fali feminizmu. Dla bohaterki jest impulsem do przejecia władzy nad sobą.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Od początku film jest mooocno przewidywalny. Bogata rodzinka, piekna chałupa, krawaty. Już pierwsza "rozmowa zdradza, że mąż nie ma dla żony czasu. A potem rezyserka meczy to przez kolejne minuty do bólu... az bohaterka trafia na leczenie. No i tu zaczyna się film. Przypomina mi to osoby w anoreksji, które chca miec kontrolę nad własną wagą. Bo i tu mowa o schorzeniu psychicznym. Co warte uwagi? Moment rozmowy tel. z mezem gdy opuszca dom? Kontrola od poczatku do konca nad osobą, która nie powinna zmiec kontroli, a jednak jest w ciazy i moze w kazdej chwili zrobic dziecku krzywde? Jakie jest wyjscie poza terapią? Dlatego nie traktuje tego filmu jako kina feministycznego. (A jeśli tak, to w złym znaczeniu , słowa feminizm, :) Dalej. Zakonczenie siłowe. Po rozmowie o przebaczeniu, krzywdzie, z "ojcem", nie trzyma się logiki. No chyba ze tak ma wygladac feminizm ;) Dla mnie to przede wszystkim film o chorej, rozchwianej emocjonalnie kobiecie (tak tez mozna tłumaczyć ja ostatnią decyzję. Czy jedna rozmowa z ojcem moze wyleczyc takie zaburzenia? I stąd ta jej decyzja)
Inna sprawa jak sie poznali, ona i przyszły mąż? Domyslamy się, że silny facet szukał kury domowej. Ale aż takiej? To dla mnie prędzej film o osobach z problemami psychicznymi, o potrzebie kontroli, o skryptach, które mamy w głowie, o niedojrzalosci emocjonalnej, a i tez o osobach, które wchodza w posiadanie osób toksycznych (są też modliszki :) . Przegadany, powtarzalny w miejscach, gdzie moznaby spokojnie wnieść nowe, ciekawsze wątki do fabuły. Stad ode mnie nota tylko 6.

ocenił(a) film na 6
macilius

Can I have a hug? - wygrywa. Tylko obawiam się, ze rezyserka filmu tego nie dostrzegła...

ocenił(a) film na 6
macilius

No cóż. Kazdy ma prawo do swojego zdania na temat tego samego filmu. Także facet ;) :)

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Nikt jej nie kazał wychodzić za mąż,pracowała przed ślubem i nikt jej nie kazał brać ślubu z bogaczem ,sama weszła w ten związek bez przepracowania swoich traum ,sama się zamknęła w złotej klatce,nie miała pracy,znajomych,hobby ,czekała cały dzień z obiadkiem na mezusia

ocenił(a) film na 7
CelineMarie

Oczywiście, że nikt nie przystawiał jej pistoletu do głowy. Co nie oznacza, że to daje prawo do takiego traktowania. To takie myślenie typu: wyszłaś za mąż za pijaka albo przemocowca, "to nieś swój krzyż'.