Powiem tak: miliony ludzi na świecie umiera z głodu jednak produkuje się filmy za $120.000.000
mimo, że było takich już conajmniej kilkadziesiąt. Czy ludzkość dotarła już do momentu gdzie nie
można już wymyślić nic nowego w gatunku sci-fi? Ponieważ nawet stanowisko pracy Victorii a la
'tablet' nie robi już wrażenia. Broń przywołała mi na myśl "Jetsonów" bądź "Odlotowe Agentki". A co
do polskiego tłumaczenia "Niepamięć" czy właśnie wchodzi w życie to o czym pisał George Orwell
w "1984" ?
Niestety muszę się się zgodzić. Ten film nie ma nic do zaofiarowania. Najbardziej denerwowały mnie te pusto brzmiące banały o ocaleniu ludzkości. Amerykanie i ten ich patos+ doniosła muzyka w tle. Wszystko takie oklepane. Dziwię się, że Morgan gra w takim gniocie. Czy już chodzi tylko o kasę? A Tom? Chodząca katastrofa. Desperacko próbuje o sobie przypomnieć, ale to nic nie da. On się już skończył
Na jakim ty świecie żyjesz? Już dawno można byłoby zlikwidować problem ubóstwa i głodu, tylko po co? Jaki będzie w tym interes?
Film świetny.
W czasach kiedy kręci się kolejną część Transformersów itp ten film jest naprawdę niezły i wart obejrzenia przez fana prawdziwego sf. Dla mnie najlepszy film sf tego roku. A widziałaś najnowszego star treka. Żal patrzeć co zrobili z tą kultową serią. Ps. glłód na świecie z produkcją filmów ma się jak piernik do wiatraka.