Niepamięć
Oblivion
2013
powrót do forum filmu Niepamięć 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 5 ocenił(a) film na 6 ocenił(a) film na 5
Jak można nie zauważać tak rażących błędów tego filmu? Owszem klimat spoko, muzyka fajna i
nawet początek enigmatyczny, trzymający się kupy. Ale wszystko wali się w momencie kiedy Jack
49 spotyka swoją 52 wersją. To samo w sobie nie jest złe, motyw klonowania w sci-fi ani mnie
nie dziwi ani mi nie przeszkadza. Ale... oprócz mnóstwa klonów pojawia się mnóstwo błędów. 49
wsiada do samolotu 52, jedzie do niego na chatę, całuję jego wersję Victorii, nawet w tym
samym samolocie leci na Teta i od środka go rozpieprza. Maszyna żywiąca się planetami,
potrafiąca stwierdzić czy kłamiesz po głosie nie jest w stanie dopasować numerków które sama
zarządziła? cholera. no i ta drastyczna zmiana prowadzenia opowieści zaraz po ataku klonów.
Jakby twórcy zorientowali się, że przy obecnym sposobie film będzie miał 4 godziny, a nie
planowane 2. Więc drugą część filmu przyśpieszymy jak się da, ale pierwszą zostawimy bo jest
fajna. W sumie jedynie zamiana pasażera w kapsule była czymś ciekawym, motyw stary jak
świat, ale choć odrobinę zmył gorzki posmak całego zakończenia.
E, tam, to jest już czepianie się na siłę. Przecież Sally nie miała połączenia z samolotami i nie mogła sprawdzić (zeskanować), czy do danego samolotu wsiada Jack 49 czy 52. Zresztą jakie są różnice między nimi ? Żadne chyba oprócz tej, że 52 "żył bliżej" z Vicki.
I skoro Sally chciała, by 49 do niej poleciał, a jego samolot się robił, to jak miał się dostać tam ? Na piechotę nie da rady. Dla nie już jakoś nie było po prostu ważne czym by się tam dostał.
Wyjaśnisz mi po co te drony (metalowe kule jako maszyny) podbiły Ziemię? Była tam jakaś pozaziemska cywilizacja? Jak wyglądała? Obca cywilizacja maszyn? Maszyna niczego do życia nie potrzebuje i równie dobrze mogłaby żyć w Kosmosie. Po co im była Ziemia? Byliby w następnej kolejności jacyś kolonizatorzy?
Nigdzie w filmie nie było powiedziane, że drony podbiły Ziemię. Przedstawicielem pozaziemskiej cywylizacji była Sally, która wyglądała jak czarna pirama latająca do góry nogami z czerwonym okiem i te drony należały do niej. Nie wiem, czy to była maszyna, wydawać by się mogło, że tak, ale ponieważ jest to coś z kosmosu, to nie wiem. Elektrownie przetwarzały wodę na energię, której potrzebowała Sally, ale po co, to już nie wiem, bo nie wspominali o tym w filmie. I to ona najechała Ziemię.
To wiem, ale czy Sally nie była tylko pierwszym etapem inwazji. W następnej kolejności mogli przybyć koloniści?