Zgadzam się z wieloma wypowiedziami dotyczącymi przedniego patosu, przewidywalnej fabuły, wszelkich kretynizmów i słabej gry aktorskiej, ale ja mam przede wszystkim jeden zarzut - ten film był niesamowicie nudny.
Nie jestem wielkim fanem kina sci-fi, ale potrafię się bawić przy takich filmach. Na Niepamięć szedłem z dużymi nadziejami, a wyszedłem bliski zapadnięcia w sen. Nawet jak film mi się wybitnie nie podoba, to zazwyczaj potrafię skupić się na tyle, że oglądam go z uwagą do końca mimo tego. Niepamięć była dla mnie męką, którą z trudem przetrwałem.
Zgadzam się. Według mnie jest to film bez treści. W połowie oglądania aż zwątpiłam, że to już tyle czasu leci, bo nic się nie działo. Później niby jakaś akcja ma miejsce, ale dla mnie wszystko było nijakie, przewidywalne, dopatrzyłam się dość poważnego błędu w numeracji statków, który powinien mieć wpływ na fabułę. Odradzam.
Plułabym sobie w brodę, gdyby poszła na ten film do kina. Od filmu oczekuję interesującej fabuły, tutaj tego zabrakło, a na dodatek brakowało samej akcji, więc tym bardziej nie ma czym usprawiedliwiać obecności jedynie szczątkowych wątków. Przy takich brakach nawet olbrzymi ekran i super nagłośnienie nie pomoże. Choć może nie musiałabym się aż tak pilnować, żeby nie zasnąć, bo byłoby za głośno, więc może jednak jakiś plus kina by był.
Not sure if trolling or just stupid... Czyli w kinie była wyświetlana całkowicie inna wersja filmu? Taka z ciekawą fabułą i z większą ilością akcji? Przecież ja się nie czepiam braku efektów specjalnych, które to robią największe wrażenie, gdy się je ogląda na dużym ekranie. Polecam czytanie ze zrozumieniem.
Swoją drogą zazdroszczę, że możesz sobie pozwolić na chodzenie do kina na wszystkie filmy, jakie wyjdą.
Ty serio mówisz że nie widzisz różnicy między wielkim ekranem a kupką pikseli? WTF?
Skoro ten film jest wg ciebie nudny a tajemnica gorskich gejow nie to lepiej byloby wogole nie oceniac ten film jest wypasiony i kazdemu sie takie powinno polecac
Nudny jest obrazą? No coś nowego. Rozumiem, że nikt nie powinien się wypowiadać w żaden sposób negatywnie o filmach, które mu nie podchodzą, bo od razu obraża zarówno film jak i jego fanów.
Aha i skoro nie jestem wielkim fanem filmow typu melodramat czy inne jakies to staram sie ich nie ogladac a jezeli juz sie tak stanie to ocenie ale nie pisze komentarza ktory i tak bedzie negatywny bo jak to ladnie zostalo ujete nie jestem wielkim fanem
Mi się film spodobał, ale jakby wysoko go nie oceniać, to trzeba zgodzić się z tym, iż był on nudny. Moim zdaniem materiał zaprezentowany przez film nadaje się bardziej do formy książkowej. Patrząc na standardy dzisiejszego wysokobudżetowego kina sci-fi, to w tym filmie się praktycznie nic nie działo.
Część osób mogła zaintrygował fabuła, która ich wciągnęła na tyle, że w połączeniu z elementami wizualnymi filmu, mogą go uznać za niemal arcydzieło. A zapewne część osób, ze względu na brak akcji i jakiejkolwiek charyzmy bohaterów po prostu przysneła albo odpłynęła myślami.
Jeśli ten film nazywasz "nudnym", to zróbmy eksperyment i obejrzyj jeden z najlepszych filmów SF "Moon". Jak to też będzie dla Ciebie nuda, to nie zabieraj się za ten gatunek kina, bo to po prostu nie dla Ciebie.
Była męką? co Ty bredzisz, był nudny? gdzie niby? piszesz same bzdety, aż żal czytać takiej wypowiedzi, zwykle nie krytykuje takich wypowiedzi w innych filmach ale przy tym filmie musiałem Tobie napisać, nie trzeba być fanem sci-fi żeby ten film się podobał, ja jestem fanem komedii i fantasy ale co to zmienia? Film mnie tak wciągnął że oglądałem go z maxymalnym zaciekawieniem co będzie dalej, słaba gra aktorska? ymm... sorry chyba oglądaliśmy inny film, a ta Twoja wypowiedz się zbugowała z innego filmu :) Pewnie z Kac Wawa :) Pozdrawiam
Poszanowanie dla opinii innych tak bardzo.
Rozumiem, że gdybym oszukał samego siebie i napisał, że ten film był dla mnie niesamowicie ciekawy, byłbyś zachwycony. To moja subiektywna opinia. Poszedłem na film, wynudziłem się za wszystkie czasy i nie będę pisał, że było inaczej. Gusta są różne i zupełnie nie rozumiem czemu mnie atakujesz.
Załącz sobie "Pokemony" dużo akcji, przygód, emocjonujących walka i w każdym odcinku poznasz innego pokemona + mini zgadywanka dla widza gdzieś w połowie. POLECAM! Nie będziesz się nudzić!
Potwierdzam zabieralem sie za film chyba z 5 razy obejrzalem go w koncu ale mialem w mysli"kiedy sie wreszcie skonczy" nie powiem w niektorych momentach byl ciekawy ale ogolnie znudzil mnie.
Jasne ,jasne transformersy i avangersy górą...film jest stylizowany na kino lat 80-90 i taki ma być.Dobra ,klimatyczna muza,no wypasione efekty specjalne-i tu nie narzekam,trochę wali z duchem czasu-poszperajcie,kilkanaście lat temu też były niezłe filmy sci-fi "Hardware","Blade Runner",Saturn 3...reszta dla dociekliwych.Przecież nie zawsze chodzi o zabić,zabić,strzelać strzelać...;)
Też miałem odczucia że nie dam rady i jak teraz nie dam rady obejrzeć w całości to później nie dam radu od połowy ale jednak film stopniowo się rozwijał a ja zmieniłem swoje nastawienie i zaczął mi się podobać.
Dla części Filmwebu to jest film przewidywalny bo widzieli już podobne filmy ja nie widziałem i mi się bardzo podobał.
Sklasyfikowanie tego filmu jako "nudny" to dowód ciężko zaburzonej percepcji... Tu nieustannie coś nowego się dzieje, nie ma żadnych przestojów.