PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142795
5,8 35 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Zauważyłam jedną wpadkę w filmie. Tech-49 został zniszczony przecież, jego szczątki leżały na
tym radioaktywnym pustkowiu. Jack więc poruszal się potem Tech-52 (numer widać dokładnie w
80 minucie filmu), należącym do jego klona. Dlaczego więc gdy dolatuje do TET, wieża zwraca się
do niego per "Tech-49"? Ha! Chyba o czymś zapomnieli. ;)

Właśnie skończyłem oglądać przed chwilą, wydaję mi się, że Tech-49 to bardziej chodzi o nr Jacka i bez znaczenia jakim statkiem leciał.
W końcu nie mógł inaczej tam wlecieć z rozbitkiem jak nie na swój numer. BTW Myślałem, że przed wejściem do Tech-52 zamieni kurtki dla numerka ;]

Tet potrafił wykrywać Jackow na podstawie sekwencji DNA co widać w filmie, tak przecież TET odnalazł kryjówkę rebeliantów.
Te pustkowie nie było radioaktywne - Jacki tak miały myśleć, żeby czasem na siebie nie wpadły.

ocenił(a) film na 5
martin_freeman

Przecież wszystkie Jacki miały te same DNA.

andand22

Racja.

Jack-49 dostał misję przyprowadzenia rozbitka, może dlatego z góry założyła że to on.

ocenił(a) film na 9
martin_freeman

SPOILER

Ja czegoś tu nie łapię. Cały czas myślałem, że po lądowaniu na pustyni Jack zamienił kurtkę na numer 52 tak aby Victoria 52 nic nie zauważyła. I cały czas myślałem, że tak właśnie było, zdziwiło mnie tylko dłuższe ujęcie kamery na związanym oryginalnym Jacku 52. Natomiast na końcu filmu pojawia się Jack w kurtce 52 który wydaje się znać całą historię - niby skąd? Wychodziło by, że to Jack 49 ale jeśli to oryginalny Jack 52 miałby wykonywać misję lotu na TET to skąd by wiedział o wszystkich szczegółach?

Krecik1218

Związał Jacka 52 i odleciał, po powrocie została po 52 tylko opaska, a Victoria nic nie zauważyła bo opaska z broni zakrywała numer. Zauważ, że teren 52 był pustynny, nie było tam zagrożenia, Victoria nie siedziała przy komputerze i nie obserwowała 52, a sam 52 wyszedł z samolotu i nawet się nie rozglądał.