film może być trochę demaskujący naszą zakłamaną świadomość.
my też podobnie jak klony, kiedyś byliśmy zdobywcami ziemi, teraz jesteśmy technikami, bo społeczeństwa są techniczne, nawet już mamy drony. Jakby iść tym tropem... to czy masza świadomość i nasze widzenie świata nie jest zupełnie zakłamane tak jak naszego bohatera? Bezduszna namiastka człowieka zostaje dotknięta jakimś dobrem (tubylcy-źli nie chcą go zabić), wywołuje to w nim poruszenie, dzięki któremu otwiera się na nawe fakty które niebawem nastąpią.
Film sprawia wrażenie demaskatorskiego i ciekawe , jak wszystkie tego typu filmy jest niezasłużenie obrzydzany na forach.
Bardzo polecam cudowny film.