PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142797
5,8 35 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

koncowka

ocenił(a) film na 7

film nawet spoko, ale mozna wytknac kilka mielizn/niescislosci jak chocby to na koncu, po trzech latach - tom cruise no. 52 odnajduje domek z olga. to wychodzi na to ze tom cruise numer 49 zahibernowal olge do jednego pojemnika potem morgana do drugiego pojemnika, wzial oba i polecial do swego domku - nikomu nie mowiac gdzie on jest. nastepnie zostawia olge pod domkiem i odlatuje na orbite juz tylko z morganem...
a skoro istnial tom cruise no 52 to bylo ich na planecie -dziesiat, o ile nie wiecej klonow. ale o nich widocznie tworcy zapomnieli.

ocenił(a) film na 5
JohnnY_8

Dobrze że zasnąłem w połowie jednak.

ocenił(a) film na 7
JohnnY_8

Właśnie też o tym myślałem. Pozostałym ocalałym zajęło trzy lata odnalezienie domu z Julią - dlaczego? Czemu nie wiedzieli dokąd zabiera pojemnik z nią? Do tego niby numery wszystkiego nie zdradzają, mogą być tylko symbolami ale w trakcie filmu zastanawiałem się ilu jest takich Jacków na Ziemi. Jeżeli akcja filmu dotyczy jedynie powierzchni samych Stanów Zjednoczonych to trzeba uznać za pewnik i fakt, że koegzystowali, nie mając świadomości istnienia innych baz, innych Jacków i Victorii, którzy wykonywali to samo zadanie albo wiedzieli o innych stacjach tylko nie mieli informacji, że pracują na nich takie same klony. Robią swoje i czekają na paszport "do domu". Motyw trochę ukradziony z Moon.

Jeszcze jedno. Julia była żoną Jacka. Tak? Przynajmniej tak twierdziła. Mieliśmy scenę samych oświadczyn, potem wg chronologii wydarzeń musiał być nieszczęsny lot na Tet. Dlaczego więc po rozbiciu statku Odyseja na Ziemi, po którym to Jack znajduję Julię na kapsule mamy nazwisko panieńskie (Rusakova) a gdy on i Malcolm są już na powierzchni Tet chwilę przed eksplozją widzimy Julię na Ziemi, która budzi się a na klapie kapsuły mamy nazwisko Harper? Błąd? Tak miało być i czegoś tu nie kumam?

ocenił(a) film na 7
ludowy

morgan opowiadajac wydarzenia mowil, ze ze statku wyszlo tysiace tomow cruise'ow. wiec w tej koncowej fazie (gdy dzieje sie film) musialo byc ich tez w cholere, tylko kazdy mial przydzielony wlasny kawalek terenu do kontrolowania, a granice wytyczala "niby" skazona strefa.

ja tez od mniej wiecej kwestii: "zostalo jeszcze tylko dwa tygodnie" - zaczalem miec deja vu i skojarzenie z "moon".

no ciekawe, z tymi nazwiskami, czy to blad/przeoczenie czy celowy zabieg tworcow, aby namieszac (uwaznemu) widzow i stworzyc kolejne dno (w dobrym tego slowa znaczeniu) fabuly.

ocenił(a) film na 7
JohnnY_8

moze to byla kapsula prawdziwego Jacka (w koncu musial miec takowa na statku NASA)

ocenił(a) film na 7
JohnnY_8

Oczywiście, że to była jego komora (#49). Co do Twojego pierwszego problemu, w jaki sposób #49 dostarczył Julię do swojego domku letniskowego - dlaczego uważasz to za takie istotne? Jaka jest tu nieścisłość? A jeżeli już, to dlaczego miał zdradzić te miejsce tamtym? Z tego co widziałem, ten samolocik miał miejsce tylko na jedną kapsułę i byłą scena, gdzie #49 pożegnał się z Julią, która składał do hibernatora, a następnie ciągnał ją na owy samolocik. Nie było tam przecież dwóch hibernatorów. Potem wrócił po Malcolma i polecieli na orbitę. Wiadome jest że zostało to przez #49 i Malcolma ukartowane (też bym nie pozwolil mojej kobiecie lecieć na pewną śmierć). :P