PrzeŚWIETNA komedia - śmiałem się przez dobre 3/4 filmu!
Najlepsze była jak pociąg miał wypaść z zakrętu... prosto w składy paliwa, o których mówili na chwilę przed faktem! - hahaha
Kolesie z ekipy "How it should have ended" powinni zrobić o tym odcinek i zakończyć gdy ciuchcia uderza w wagon z bachorami - BOOM! - chore ale śmieszne! ;)
Oj tam to tylko film. Fakt skład powinien wypaść z toru bo już mocno się przechylał. Ale film mi się bardzo podobał i trzymał w napięciu. Do tego Denzel gra jak zawsze na poziomie.
Czepiacie się!! Na jakiej podstawie stwierdzasz że pociąg powinien wypaść z torów?? Jeśli była by to sama lokomotywa to najprawdopodobniej już dawno by poleciała w te składy paliwa. Nie możesz jednak zapomnieć że lokomotywa ciągnie za sobą skład całość jest ze sobą zespolona i "naprężona" przez co lokomotywa jest dodatkowo przytrzymywana. Nie znasz dokładnej prędkości ani masy składu nie wiesz jaki jest dokładny profil zakrętu. Wiesz może chociaż jaki był dokładny kąt wychylenia lokomotywy? Odpowiem za ciebie: nie wiesz:)
Jednym słowem nie wiecie nic, nie macie żadnych danych a próbujecie się bawić w wyrocznie.
Wiadome twórcy chcą efektu dlatego maksymalnie wszystko ubarwiają i ja to rozumiem. Jednak patrząc na film nic mnie w niem tak bardzo nie zaskakiwało i nie bulwersowało. Oglądnąłem dobry film i wbrew waszym opiniom nie był on wcale z gatunku fantastyki.
jest wiele dziwnych momentów. Moim zdaniem najgłupszy to próba wykolejenia pociągu. nieważne czy dobry czy zły pomysł, ale gdzie do tej próby dochodzi? W miasteczku (może jakieś przedmieścia) gdzie stoi pełno ludzi. Głupota totalna. Scena na tym zakręcie też dobra :)
Tak, jest z tego co pamietam w tym filmie jedna scena gdzie samotna lokomotywa wyhamowuje pociag a w tle widac tlumy gapiów. Bardzo kłuje to w oczy jak sie ogląda film.
no, w tym filmie są poważne błędy, a szkoda, bo zapowiadał się na naprawdę fajny. Można zauważyć, gdy luzak pędził, a 1206 akurat zjechał z magistrali to ewidentnie było widać, że luzak powinien rozwalić więcej niż jeden wagon (dokładniej pisząc wskoczcie na 49 m i 58 s filmu), widać ewidentnie, że od luzaka są oddaleni tylko o jakieś 10-15 metrów, i co najlepsze dopiero co zjechali na drugi tabor... a pod sceny, kiedy to policja zderza się... masakra, tą scenę mogli ewidentnie wyciąć, nie wstawiać.
PS. Jakiś palant pisze, że nie da się edytować postów... właśnie mu udowadniam, że jednak jest możliwość...
No jeśli widok gapiów jest dla was poważnym błędem to ja was nie rozumiem. Nie od dziś wiadomo że ciekawość i głupota ludzka nie zna granic. Dlaczego np na trasach wyścigów najwięcej gapiów ustawia się właśnie na zakrętach? Ludziom nie od dziś brak wyobraźni.
Jeśli chodzi o ewakuacje to po pierwsze samo postanowienie wykolejenia pociągu zostaje podjęte zbyt późno i na pełną ewakuacje nie ma już czasu. Zresztą nie ma też na tamtą chwilę chyba środków, trzeba brać pod uwagę to że wszystko dzieje się na nie tak wielkim odcinku czasu.
Fizyki to oni chyba też się nie uczyli. Moment kiedy żołnierz z Afganistanu wisi na linie. Następuje uderzenie - koleś powinien polecieć w drugą stronę a nie tak jak na filmie. Albo sama akcja filmu - jadą tak podczepieni do tego luzaka. Zamiast od razu przejść przez wagony to oni się siłują w 1206. Szkoda gadać
Nie do końca jest tak jak piszesz, właściwie można by powiedzieć że się czepiasz bezpodstawnie... jeśli jedziesz samochodem i uderzysz w drzewo to siła bezwładności rzeczywiście rzuci tobą do przodu, wiem bo sam miałem wątpliwą przyjemność tego doświadczyć. Tutaj mamy jednak trochę inną sytuacje! pociąg nie staje jak wryty, to nie jest tak mocne uderzenie i tak znaczne wyhamowanie prędkości (pociąg jedzie dalej)! W tym przypadku sama siła bezwładności powoduje jedynie podcięcie komandosa i oderwanie od powierzchni pociągu a w rezultacie ponowne naprężenie liny. Od tego momentu czyli po wyhamowaniu siły bezwładności (w tym przypadku nie tak wielkiej) koleś będzie leciał właśnie w tym kierunku w którym leciał czyli do tyłu.
Najpierw oglądaj uważnie a później się czepiaj!
podaj mi jakieś kino akcji w którym nie ma żadnych błędów fizycznych czy tez scenariusz jest 100% realistyczny. LUDZIE TO JEST KINO AKCJI A NIE SYMULATOR JAZDY POCIĄGIEM !! WY MACIE ODPOCZĄĆ PRZY TYM FILMIE A NIE WYSZUKIWAĆ BŁĘDÓW!!
Naga Broń 33 i 1/3!!!!!! - nie ma żadnych błędów fizycznych czy tez scenariusz jest 100% realistyczny!
A ja chciałbym zauważyć, że w Pszczółce Mai też jest sporo błędów fizycznych i jakoś nikt się nie czepia... trochę to nie fair...
P.S. za dużo oglądacie Discovery i pogromców mitów ;)
[SPOILER] Film z dużym budżetem więc nawet efektowny ,gdyby nie durny scenariusz ... Jak zrobili tą akcję z pierwszą lokomotywą która od przodu miała hamować 777 i się wykoleiła.Dlaczego jechał w niej tylko 1 człowiek przecież wystarczyło ,żeby jechała z prędkością równą 777 i ktoś przeszedł z jednej do drugiej lokomotywy wszedł do jej kabiny i włączył hamulec tak jak zrobił to gostek na końcu filmu .Film zbyt mało przekonujący ze względu na silenie się na nieprawdopodobne przeciwności losu....Jeszcze jedno mimo ,że jestem laikiem to wydaje mi się ,że obecnie w kolejnictwie mają takie systemy bezpieczeństwa,że każdą lokomotywę można zatrzymać nadając jej radiowo z zewnątrz sygnał "STOP".
Największą bzdurą filmu są jednak policjanci którzy strzelają do pociągu żeby odciąć dopływ paliwa :) Ale ogolnie zgadzam sie z vladboy - to jest kino akcji i mamy sie przy takich filmach dobrze bawić.
Oparty, a nie odwzorowujący dokładnie wydarzenia :) Szczerze mówiąc myslałem, że film wyreżyserował Michael Bay, dużo punktów wspólnych widać (przyprawiające o ból głowy bezsensowne najazdy, odjazdy i kręcenie się kamery wokół planu, durne dialogi, bombastyczna muzyka, etc).
Mi się podobał. Co prawda jechało "amerykanizmem" ale przyjemnie się oglądało. Tyle ode mnie. 7/10
Uwielbiamczytać wypowiedzi znawców i poważanych krytyków filmowych buhahahah. Polska kinematografia za to wymiata. Fakty są takie, że gdyby nie kino amerykańskie to w kinie nie było by co oglądać, bo jak patrzę na europejskie produkcje to bierze mnie na wymioty. Zawsze się zastanawiałem jak tacy ludzie oglądają filmy. Siadają przed ekranem z myślą, że będą się dopatrywać błędów fizyki, czy pociąg jechał z lewej czy z prawej, albo czy dym miał prawidłowy kolor. Filmy akcji są po to żeby się rozluźnić i odpocząć, a nie wyszukiwać bezsensownych błędów, bez których film oglądało by się tak samo. No ale przecież opinie znawców i poważanych reżyserów światowego formatu z filmweb.pl są jak najbardziej na miejscu. Żal mi się robi jak czytam niektóre wypowiedzi. A ja filmowi dałem 9. Dlaczego? Bo grał w nim Denzel Washington, bo lubię taką tematykę i bardzo dobrze mi się go oglądało, mimo że komandos zwisający na linie poleciał w inną stronę, co było niewybaczalnym błędem i za to film dostałby ode mnie złotą malinę.
Dzięki ;) Zawsze chciałem być takim "Stańczykiem", który wytyka absurdy popkultury i rozśmiesza tym innych ludzi.
Ten film jest na faktach - ale amerykańskich, tam to wszystko jest prawdopodobne, nawet żeby komandos w drugą stronę poleciał.
Dla zaznajomionych z językiem angielskim polecam wygooglować "Crazy Eights incident" i poczytać odrobinę, ponieważ w rzeczywistości:
- pociąg "uciekł" z powodu identycznego błędu związanego z hamulcem dynamicznym
- maszynista opuścił w identyczny sposób lokomotywę w celu przestawienia błędnie ustawionej zwrotnicy
- przy próbie wskoczenia z powrotem do lokomotywy maszynista z 35-letnim stażem "zakotwiczył" się i przeciągnęło go po żwirze kilkadziesiąt metrów - tego w filmie nie pokazano.
- hamulce bezpieczeństwa w wagonach (te które uruchamiał Denzel w końcówce) nie były - w wyniku błędu - połączone z centralnym systemem w lokomotywie
- skład pociągu w rzeczywistości był dokładnie taki jak w filmie
- w rzeczywistości pociąg miał prędkość 82 km/h przez dwie godziny trwania incydentu
- podjęto identyczną próbę zatrzymania pociągu lokomotywą od frontu
- podjęto identyczną (i równie nieudaną) próbę wykolejenia pociągu za pomocą wykolejnic i również w miejscu zaludnionym
- podjęto identyczną próbę "ustrzelenia" przycisku odcinającego dopływ paliwa, jednak przycisk musi być przytrzymywany przez kilka sekund by doszło do odcięcia paliwa
- tak, przycisk odcinający dopływ paliwa w lokomotywie CSX SD40-2 jest w tak durnym miejscu
- po kolejnej próbie wyhamowania pociągu lokomotywą udało się zmniejszyć prędkość pociągu widma
- bohaterem akcji został - i tu zaskoczenie dla wszystkich wymądrzających się tutaj - zwykły pracownik kolei, który po udanej próbie zmniejszenia prędkości odważył się wskoczyć na drabinkę lokomotywy po czym wyłączył silnik
Niezły stek bzdur jak na realne wydarzenia. Amerykanie widać lubią chrzanić własne akcje ratownicze wiedząc, że zrobi się z tego któregoś dnia film i będzie mamona.
NO! cóż... jeśli naprawdę tak było to ja mam kolejną radochę, bo teraz mogę się śmiać z głupoty hAmerykańskich kolei, że dopuszczają w rzeczywistości do takich sytuacji - HAHAHA - i BOOM w wagon z dziećmi ;) - To się chyba tak samo identycznie [masło maślane] w życiu nie wydarzyło.
odnośnie tego przycisku, czemu oni strzelali ostrą amunicją a nie np. gumowymi kulami ? takich nieścisłości było dużo w tym filmie
Ja rozumiem że to tylko film, ale na litośc czy tak ciężko było im podjechać samochodem i wskoczyć do pociągu zanim ten się rozpędził? 2 półgłówków czekał godzine na szefową zamiast gonić pociąg, aż niemoge uwieżyć w to że to na faktach.
ehhh jak się czyta takie wypowiedzi "mogli zrobić tak to durnie zrobili tak" ciekawe co wy byście zrobili?? to się wydaje takie proste wskoczyć i zatrzymać . Spróbuj skoczyć do takiego pociągu:) powodzenia . Szkoda że znów pachnie "ameryką" :)
Chodzi mi o ten moment co grubas biegł i niemugł dogonić, a reszta stał i się z niego nabijali(niezła reakcja), a pociąg jechał dalej ok 20km na godzine więc coto za problem podjechać samochodem i wskoczyć do maszynowni.ps. pfu nawet rowerem bym go dogonił.
LOL jak zobaczyłem Twój nik to już myślałem, że wypowiada się ten gość co to na szczycie w którymś rankingu tu na filmweb jest xD.
A w odpowiedzi: złóż zażalenia do amerykanów, przecież film jest na faktach, a co z niego jest prawdziwe masz tu: http://en.wikipedia.org/wiki/CSX_8888_incident
Koleś uspokuj sie jak nie umiesz z ludźmi pisać albo klawiature wyżuć bo widać że nierobisz z niej pożytku:)
Nie czepiaj się go> nic Ci to nie da. Ja już miałem tą wątpliwą przyjemność rozmowy z Nim, facet ma poważne problemy natury osobistej.
Ej no bez przesady, nie jest taki gniot... Na serio tak źle Ci się ten film oglądało? Może miałeś zły dzień ;).
Jak chcesz to mogę Ci polecić jakieś gnioty, żebyś miał porównanie ;). Hah na przykład Far Cry, to jest GNIOT.
Nie jest źle - wręcz przeciwnie. Wiadomo, parę typowo filmowych zagrań ale trzyma w napięciu. Ani się człowiek obejrzy, a tu 90 minut trzasnęło jak bat. W dodatku wreszcie film o jakże pięknych maszynach jakim są lokomotywy. 7/10. Byłoby 8, ale pociąg wimdo nie skasował żadnego człeka ani nawet wagonu z dziećmi więc 7.
ps. Lokomotywa uderzając w przyczepę dla koni traci lewy reflektor, a mniej więcej w 67 minucie jest ujęcie z wybitym prawym:)