Czytam opinie na temat tego filmu i widzę, że wszyscy wieszają na nim psy... Zastanawiam się czy nie pójść na niego do kina ale teraz muszę przyznać - mam dylemat. Tym bardziej, że wszystkie opinie negatywne a film ogólną ocenę ma 7,3 ...?
Jak to się dzieje. Yyyy...?
Film dobry, trzyma w napięciu. Oczywiście nalezy pamietać, że to produkcja USA i nie wymagaj od filmu zbyt wiele, ale jeśli oczekujesz rozrywki to sie nie zawiedziesz.
"Oczywiście nalezy pamietać, że to produkcja USA i nie wymagaj od filmu zbyt wiele"
Tu mnie koleś rozwaliłeś. A najlepsze filmy w historii kina pochodzą z Filipin albo z Polski czy z USA? No właśnie.
Co do samego filmu jest ok. Dałem siedem ale po filmie z Denzelem spodziewałem się lepszej gry wszystkich aktorów. Rosario Dawson kompletnie nie pasuje do tej roli. Pine zagrał dobrze ale kilku pobocznych bohaterów grało czasem tandetnie. Muzyka czasem wkurza. Jeśli po opisie i po tym że zagra Denzel nastawiłeś się na świetny film to się zawiedziesz. Jeśli jest inaczej to możesz śmiało iść do kina. Ostatnie pół godziny naprawdę trzyma w napięciu.
Czy ja wiem, czy takiej dobrej akcji? Też poszedłem na film pod wpływem dobrej oceny tutaj i na IMDB, ale nie było to najlepiej zainwestowane 20 złotych w moim życiu... "Niepowstrzymany" na pewno nie odpycha - ogląda go się całkiem przyjemnie, ale tak naprawdę po wyjściu z sali kinowej można od razu o nim zapomnieć. Nie dałem 6 tylko dlatego, że oczekiwałem po tym tytule trochę więcej i w zasadzie nie wywarł u mnie żadnych emocji. Po prostu fajnie spędzone 90 minut. Jeżeli nie masz co robić, a dawno nie byłeś w kinie - można się przejść.
Chyba jednak zaryzykuję;) Zastanawiam się jeszcze nad "Policją zastępczą", a może jeden i drugi?;)
Co do częstotliwości przesiadywania w kinie - bywam w nim co najmniej raz w tygodniu;)