Film w wymowie (ale nie w gatunku) podobny do "Białej wstążki".
Tak, grali wybitnie. Na początku myślałam nawet że Anna naprawdę jest upośledzona.
Dokładnie tak oceniam całą czwórkę. dziewczynka grająca Annę grała tak świetnie jak swego czasu Leonardo Di Caprio w " Co gryzie...". Miałem wrażenie, że to nie jest gra, że ona po prostu taka jest. Pozostała trójka także na "9".