Przez pierwsze 15 minut umierałam ze strachu, bo... nic się nie działo. Byłam cały czas pewna, że zaraz ktoś wyskoczy i zacznie wrzeszczeć, wymachiwać nożem, tasakiem albo czymś w tym stylu, ale nic z tego. Napięcie, które powinno być rozładowywane jakimś "BUU!" co ok. 7-15 minut (zależy od horroru), szybko przestało być napięciem, a stało się jakimś nieprawdopodobnym nudziarstwem, pomyłką i porażką. Moim skromnym zdaniem "The Strangers" to niewyobrażalna bzdura. Kompletnie nie warto oglądać. 1/10