Mimo, że zachowanie głównych bohaterów mnie denerwowało i nie wszystko było do końca wyjaśnione, to trzymał mnie w napięciu, miło się oglądało i podobał mi się film.:)
najbardziej przejmującą rzeczą dla mnie w całym filmie była scena, kiedy ich zabijali... ale nie kiedy pokazane było jak wbijają im raz po raz nóż, ale te ujęcia... Dom z daleka - słychać jej jęki, polna droga - słychać jego jęki. Musiały trwać bardzo długo. Smutne było to zakończenie, naprawdę :(