Nieznajomi
The Strangers
2008
powrót do forum filmu Nieznajomi 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 7 
Może film nie jest wybitnym dziełem ale za to bardzo w moim stylu. uwielbiam filmy, które dzieją się w lasach itp. Cały film napastnicy droczą się ze swoimi ofiarami. Uważam, że dobrze było dozowane napięcie. Trochę początek był nudny, osobiście gdybym robiła ten film to nie wprowadzałabym wątku o tym, że ona nie przyjęła jego oświadczyn - to moim zdaniem wprowadziło niepotrzebne zainteresowanie widza. zastanawiałam sie dlaczego ona nie przyjęła tych oświadczyn i co to moze mieć wspólnego z przyszłymi zdarzeniami, okazało sie, ze to bez znaczenia. Niepotrzebnie skierowana uwaga na jakiś problem. Ja bym raczej stworzyła wątek szczęśliwej pary która wraca po imprezie weselnej i dalej już wg filmu, ona jedzie jej po te fajki.
Podobało mi się to, że jak sie zastanawiałam co ja bym zrobiła to kurde pierwszy chyba raz nie wiedziałam. Zawsze jak oglądałam jakieś filmy to wiem co bym zrobiła na miejscu ofiary a w tym przypadku na prawdę było przerąbane - w domu strach sie zamknąć bo oni tam są a na zewnątrz jeszcze gorzej. Najbardziej podobało mi się to, że oni otaczali dom z różnych stron i się z nimi w zasadzie droczyli - no bo przecież mogli ich od razu zabić. Najlepsza scena moim zdaniem to ta kiedy oni razem wyglądają przez to okno i ta laska stoi tam na środku drogi i patrzy w ich kierunku - dla mnie było to na prawdę straszne. Moja ocena to 8
zapomniałam dodać, ze film podobny trochę do OSTATNI DOM PO LEWEJ, który również bardzo mi sie podobał choć był bardziej autentyczny.
Tutaj się nie zgodzę. Moim zdaniem "Ostatni dom po lewej" jest zdecydowanie lepszy. Przede wszystkim mamy tam konkretny motyw. Film ogląda się z napięciem a tutaj tego napięcia nie ma. To oczywiście tylko moje odczucie.
Co prawda juz dawno oglądałam ten film ale mi osobiście bardzo się podobał. Trzymał mnie w napięciu do ostatniej minuty. A to że powstał na prawdziwych wydarzeniach nakłoniło mnie do pewnych przemyśleń. W każdym razie jeżeli chodzi o filmy "z dreszczykiem" jest to moim zdaniem jeden z lepszych filmów. Oczywiście uważam że "Ostatni dom polewej" jest zdecydowanie lepszy ale "Nieznajomym daje 8/10.
w takich filmach podobnie jak Ty wczuwam sie w sytuacje i mysle co bym zrobil na miejscu bohaterow i niestety dlatego ten film w ogole mnie nie przekonal, nie moge powiedziec jak bym sie zachowal w sytuacji tak ekstremalnej ale ciagle rozdzielanie sie, wychodzenie przed dom, do domu, wybieganie do lasu, bylo dla mnie zupelnie idiotyczne. Mieli bron, mogli sie zabarykadowac w pokoju i czekac az przyjda, a nie standard "ty czekaj w domu ja polece po pomoc zeby mogli nas wkonczyc osobno." To az smieszne ze 3 osoby sterroryzowaly 2 uzbrojone..
no właśnie, film niby taki zwykły, ale jednak całkiem straszny. osobiście uważam, że najstraszniejsze są nie te horrory o antychrystach, zombie, czy jakieś krwawe rzeźnie, ale te, które dzieją się w domu bohaterów, bo są najbardziej życiowe i realne. bo chyba każdy z nas zna to niezbyt przyjemne uczucie, kiedy ktoś w nocy puka nam do drzwi. a założę się, że każdy w życiu miał kiedyś taką sytuację.
Chyba nie sądzisz, że tacy porywacze mogliby niczym duchy pojawiać się w domu by za chwilę zniknąć i to niepostrzeżenie, co? Drzwi były zamknięte, a tu nagle sobie ktoś wszedł, zdążył zniszczyć komórkę i zająć się czujnikiem dymu. A tak w ogóle ja bym tego czujnika nie wyłączała, bo może przyjechałaby straż czy coś, a wtedy już było pukanie i ona się bała.