Budowanie nastroju w filmie to jednak podstawa .Reżyser pokazuje nam wielki dom w cichym zakątku zero budynków obok no i zbliżenie ta stodołe co juz można wywnioskowac ,że tam sie przeniesie akcja w dalszej czesci filmu.Pożniej ona zostaje sama w domu i to walenie w drzWi pierw pukanie a pozniej walenie to było dobre no i ta postac w tym worku jak sie pojawia w kuchni za jej plecami to moja żona powiedziała że obiad jej sie strawił w ciągu sekundy jak go zobaczyła .Ogólna bezradnośc i przytłaczająca samotnośc głónej bohaterki daje sie odczuć. Ta bezradnośc naszej bohaterki była czasami troche głupkowato-bezmyślna tak jak juz niektórzy pisali o tym ,ale paraliż strachu może tez wywoływac u niektórych takie objawy ,zresztą przecież reżyser jej tak kazał :)
Ja uwielbiam trillery horrory to moje ulubione gatunki i przed nimi robie sobie tez specjalnie atmosferke czyli:
1.musi byc ciemno i conajmniej po 21-00
2.mała lampeczka delikanie sie świeci
3.no i trzecie najważniejsze bez tego możliwe ,że w wiekszości przypadków nie pisałbym tu komentarzy czyli : KEF 2005.3+sub CUBE 2 +Harman Kardon AVR 255 +Tv 46cali film musi byc minimum dvd rip ac3 .
Nie chodzi mi o to żeby sie chwalić tutaj ,ale naprawde głupie pukanie w drzwi tak jak w tym filmie może doprowadzić człowieka do palpitacji serca . Naprawde miałem bardzo dobrą wersje z dobrym dzwiękiem to daje ogromny plus dla kina domowego .
pozdrawiam wszystkich maniaków gęsiej skórki