Oglądałam go i jestem zachwycona jednym - że reżyserowi udało się ciągnąć to przez 85 min ;) Film rzeczywiście niezły, trzymający w napięciu, ale nic poza tym. Żadnych wartości, przekazów ..... no nic! Inie wszystko jest wyjaśnione np. dlaczego zamiast od razu atakować tych ludzi o oni zaczęli od 'jest Tamara'? Lub dlaczego od razu nie zabili ich, tylko bawili się w kotka i myszkę. I jeszcze ta scena na końcu z tymi chrześcijańskimi ulotkami .... jakaś dziwna. 6/10.