Oparty na podstawie prawdziwej historii opowiedzianej we francuskim pierwowzorze filmowym "ils". Grupa Rumunskich dzieci zamordowala francuska pare w starej willi gdzies na peryferiach miasta w Rumunii. Dzieci owe zeznaly w sadzie, ze uwazaly to za zabawe...

Z tego tez powodu czytajac recenzje p. Pietrzyka nastepuje zal... zal ze ktos pisze recenzje, nie zadajac sobie nawet trudu sprawdzenia dostepnych informacji o wybranym filmie. No bo jak mozna napisac
"Trzydzieści lat temu Wes Craven zadebiutował podobnym filmem. Jednak jego "Ostatni dom po lewej" łamał konwencję, pokazywał, że bezradność można przy odrobinie determinacji obrócić w śmiercionośną broń. Dlaczego 30 lat później bohaterowie nie są już zdolni do logicznego, wręcz perwersyjnego myślenia?"
Panie Marcinie, dlatego ze film jest remakiem, osadzonym na prawdziwej historii...

z tego co pamietam to na poczatku filmu bylo powiedziane [i napisane] ze sprawa ta miala miejsce w stanach i nie bylo tam zadnych rumunskich dzieci wiec to chyba inna historia? :) chociaz fakt, ze temat ten sam... :P