zgadzam się w 100%, żadnych zwrotów akcji, Liv miota się sama po domu przez większość filmu, krzyczy albo wytrzeszcza oczy (zawiodłam się na jej grze aktorskiej), "główni źli" ani na chwilę nie przerażają, czy się pojawiają czy też ich nie widać...
oglądałam film tuż po obudzeniu się, ale w połowie miałam ochotę z powrotem zasnąć.

popeiram koleznki, jakas maskara jak ktos ma ochote pospac a cierpi na bezsennosc niech obejrzy nieznajomych :) jedyne co tam sie dzieje to wielkie nic!!!!!!!!! nieporozumienie na maxa :/

Również się zawiodłam. Co to miało być ? Gdzie tu akcja, dobra gra aktorów ? A ci w tych maskach atakowali bo tamci byli w domu ? Nie polecam.

Dokładnie! Śpiąca nie byłam, ale zasnęłam XD Generalnie liczyłam na coś więcej, obejrzałam jakieś 45 min, zasnęłam i obudziłam się na ostatnie 5 minut, ale chyba nic nie straciłam...BEZNADZIEJA!!!A tak w ogółe, to po chuj oni ich straszyli, a na końcu zabili? Bo byli w domu? Ja pierdole, żebym, tylko przeżyła dzisiejszą noc, a może lepiej wyjść z chaty, bo jeszcze jakiś koleś w masce mnie zabije, " bo byłam w domu " XD Pozdro :)