Nie przeżyła na samym poczatku jest przecież scenka z końca filmu i narrator mówi ze nikt nie przeżyje i moim zdaniem to jest wielki błąd po co oglądać jak juz na początku mamy podane prawie całe zakończenie.
nie rozumiem tez jeszcze jednego. Jak przyjaciel tej pary przyjezdza pod dom , widzi wyłamane drzwi , rozwalony samochód,ktoś mu rozbija szybe w samochodzie, a on nie dzwoni po gliny tylko wchodzi do domu , rozgląda się?Aha jeszcze jedno, dlaczego obydwoje biegli do szopy, a nie wgłąb lasu, tam mieli większe prawdopodobieństwo przeżyc,zgubić ich.
droga Dalio, to jest film, nie rzeczywistość. tam wszystko dzieje się na opak ; )
Rawka - nie widziałam początku, czy mozesz mi powiedziec co mówił dokladnie ?
Dalio bo w filmie jeszcze z takiego gatunku jest wiele niedorzecznych spraw, ja np nie moge pojąc dlaczego ten przyjaciel jak wszedł do domu nie zaczął ich tak poprostu wołaś przecież wtedy zapewne by go zropznali po głosie tylko sie skradał i skończył z mózgiem na ścianie
Hooney
nie powiem ci co dokładnie było powiedziane nie mam takiej pamieci ale moge to mniej więcej oddać
narrator próbuje zarysować ze wiele jest takich niewyjaśnionych spraw, ludzie w jednym dniu żyją a w drugim juz nie, ze ciezko jest określic powód ich śmierci(dlaczego zostali napadnieci i zamordowani), a zamiast motywu znajdujemy po prostu zmaskakrowane ciała i nic więcej
wlaczajac sie do rozmowy napadli ich bo, cytuje dokladnie jedna z dziewczyn w masce "bo byliscie w domu", to byly poprostu swiry i tyle, bawili sie nimi na kazdym kroku, bo juz dawno ich by zabili, jak odjezdzaja na koncu staja kolo tych chlopcow, chyba jehowi i biora od nich jakas ulotke, moze mysla ze maja jakies przeslanie, bo na odpowiedz chlopca czy sa grzeszni mowia "czasami",
Interesowaloby mnie jakie mielibyscie rozwiazania bedac na ich miejscu- facet mial dobry plan zeby poczekac z dobeltowka na nich lecz nie wyszlo, podajcie rozwiazania:
-
ja też się nad tym zastanawiałam :P
ktoś rozwala ci samochód widzisz rozwalone drzwi WCHODZISZ przez okno i się nie boisz . genialne :p
a zauważyliście wpadkę z krawatem? Główny bohater idzie najpierw do samochodu po komórkę, mając krawat. Następnie wraca do domu, ściąga go i opatruje nim ranę tej dziewczyny i już nie ma krawata, jednak kiedy wybiegają na dwór, krawat znów się pojawia, jednak kiedy wracają z powrotem do domu krawatu już nie ma.